Zwracam się o ogromną pomoc w rzutce dla naszego przyjaciela Marcina

Mam nadzieję,że są jeszcze ludzie o wielkim sercu

Pieniądze są potrzebne na rehabilitację,które z pewnościa pomogą w tak ważnym czasie 

Ci co znają Marcina,wiedzą jakim jest człowiekiem

Ci,którzy nie znają może Wam troszkę opowiem

Marcina poznałam,poprzez mojego męża gdzieś w Grudniu 2009 roku

Pamiętam dostaliśmy zaproszenie na Sylwestra

Wraz z Asią tworzą duet,który tylko pokazuje,jak wygląda prawdziwa miłość

Marcin to człowiek o wielkim sercu,nie tylko do ludzi,ale kocha zwierzęta 

Zawsze niósł pomoc,w ramach nic nie brał w zamian

Jest bardzo silnym człowiekiem,nie raz nazwałam go wojownikiem💪 i to nie bez przyczyny

Nie raz było kiepsko,ale nigdy się nie poddawał

Tak wielka chęć do życia,spowodowała,że dziś powoli staje na nogi

Marcin przez ostatnie 3 lata zmagał się ze śmiertelną chorobą zwaną pylicą krzemową, która całkowicie zniszczyła jego płuca.

Choroba rozpoznana w sierpniu 2021 roku zaczęła postępować błyskawicznie. Lekarze określali stan płuc jako wstrząsający obraz z obszarami martwicy, rozedmy, odmy, włóknienia, odczynów zapalnych, wszelkiego rodzaju grzybic płuc, a także nawracające krwotoki płucne będące bezpośrednim stanem zagrożenia życia. Marcin został zakwalifikowany do przeszczepu płuc w Zabrzu, usłyszał że jest to jedyna szansa na wydłużenie jego życia.

Ostatnie 3 lata to była ciągła walka o każdy oddech i przetrwanie. Był praktycznie unieruchomiony, a jego codzienność ograniczała się do siedzenia (spania również w pozycji siedzącej) i korzystania z koncentratorów tlenu 24h na dobę. Ciągłe pobyty w szpitalu gdzie wielokrotnie ratowano mu życie. Najgorsze były ostatnie 4 m-ce kiedy jego stan był tak ciężki, że powrót do domu stał się niemożliwy. Zamieszkał w szpitalu i tak miało już zostać...

Wszystko zmieniło się 28 sierpnia, kiedy Marcin otrzymał szansę na NOWE ŻYCIE- znalazł się odpowiedni dawca i przeprowadzono przeszczep płuc. Operacja była niezwykle trudna ze względu na ogromne zniszczenia jakie uczyniła choroba, ale zakończyła się sukcesem. To była dla niego nadzieja, na którą tak długo czekał. Niestety przed nim jeszcze długa droga do powrotu do zdrowia. Rehabilitacja po przeszczepie płuc jest kluczowa, ale niestety również kosztowna. Marcin musi teraz skoncentrować się na odbudowie sił (utracił 30kg. swojej wagi) i powrocie do pełnej sprawności, co wiąże się z intensywną terapią i licznymi zabiegami. Potrzebą zakupu niezbędnego sprzętu do rehabilitacji zarówno oddechowej jak i ruchowej ponieważ, również w domu rehabilitacja jest niezbędna. Konieczne jest także stworzenie odpowiednich warunków mieszkalnych dla osoby po przeszczepie płuc. Przez ostatnie lata Marcin nie był w stanie pracować, co dodatkowo utrudnia pokrycie kosztów leczenia i rehabilitacji.

Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie. Każda, nawet najmniejsza kwota, przybliży Marcina do odzyskania zdrowia i możliwości powrotu do w miarę normalnego życia. Pomóżmy mu stanąć na nogi i cieszyć się życiem bez bólu i ograniczeń.

Bardzo Was proszę o pomoc i udostępnienie tego postu

************

I am asking for a lot of help in darts for our friend Marcin

I hope that there are still people with big hearts

Money is needed for rehabilitation, which will certainly help in such an important time

Those who know Marcin, know what kind of person he is

Those who don't, maybe I will tell you a little

I met Marcin through my husband somewhere in December 2009

I remember we got an invitation to New Year's Eve

Together with Asia they form a duet, which only shows what true love looks like

Marcin is a man with a big heart, not only for people, but also loves animals

He always helped, and did not take anything in return

He is a very strong man, I called him a warrior more than once💪 and it is not without reason

It was bad more than once, but he never gave up

Such a great will to live caused that today he is slowly getting back on his feet

For the last 3 years Marcin has been struggling with a deadly disease called silicosis, which completely destroyed his lungs.

The disease diagnosed in August 2021 began to progress rapidly. Doctors described the condition of the lungs as a shocking picture with areas of necrosis, emphysema, pneumothorax, fibrosis, inflammatory reactions, all kinds of lung fungi, as well as recurrent pulmonary hemorrhages that were a direct life-threatening condition. Marcin was qualified for a lung transplant in Zabrze, he was told that this was the only chance to extend his life.

The last 3 years were a constant fight for every breath and survival. He was practically immobilized, and his everyday life was limited to sitting (also sleeping in a sitting position) and using oxygen concentrators 24 hours a day. Constant stays in the hospital where his life was saved many times. The worst were the last 4 months when his condition was so severe that returning home became impossible. He moved into the hospital and that was how it was supposed to stay...

Everything changed on August 28, when Marcin was given a chance for a NEW LIFE - a suitable donor was found and a lung transplant was performed. The operation was extremely difficult due to the enormous destruction that the disease caused, but it was successful. This was the hope he had been waiting for for so long. Unfortunately, he still has a long road to recovery ahead of him. Rehabilitation after a lung transplant is crucial, but unfortunately also expensive. Marcin must now focus on rebuilding his strength (he lost 30 kg of his weight) and returning to full fitness, which involves intensive therapy and numerous procedures. The need to purchase the necessary equipment for both respiratory and motor rehabilitation, because rehabilitation is also necessary at home. It is also necessary to create appropriate living conditions for a person after a lung transplant. In recent years, Marcin has been unable to work, which additionally makes it difficult to cover the costs of treatment and rehabilitation.

That is why we are asking you for support. Any amount, even the smallest, will bring Marcin closer to regaining his health and the possibility of returning to a relatively normal life. Let's help him get back on his feet and enjoy life without pain and limitations.

I kindly ask you to help and share this post