Kuba jest jedenastoletnim chłopcem, cierpiącym na mózgowe porażenie dziecięce. Wychowuje się w kochającym domu, a jego rodzice to pracowici, bardzo uczciwi, uczynni i sympatyczni ludzie. Poznałam ich wiele lat temu w bardzo trudnym momencie mojego życia.

Kiedy mój niepełnosprawny syn - po kolejnej operacji - wpadł w stan odrętwienia psychicznego, chciałam kupić dziecku labradora. Tak właśnie trafiłam na rodziców Kuby, którzy - wiedząc że mam ciężko chorego syna - zaproponowali nieodpłatne odstąpienie pieska dla mojego Michała. Tacy są właśnie Ci ludzie! Teraz jednak sami znaleźli się w trudnej sytuacji...Przewlekła choroba ojca Kuby nie tylko mocno nadwyrężyła siły fizyczne i psychiczne domowników, ale też zatrzymała prace przy remoncie parteru domu. Ze względu na ciężkie porażenie nastoletniego chłopca, nadludzkim wysiłkiem dla jego rodziców stało się wnoszenie Kuby po drabinie na pierwsze piętro. Konieczne jest przeprowadzenie rodziny na parter, gdzie trzeba zrobić gruntowny remont.

Zapraszam do obejrzenia reportażu emitowanego w Informacjach na Polsacie

http://www.ipla.tv/2016-11-25-wzajemna-pomoc/vod-7079965

Jestem matką dwóch niepełnosprawnych synów, ale nie proszę o pomoc dla siebie. Proszę Państwa z całego serca o wsparcie dla tej wspaniałej rodziny! Oni na to bardzo zasłużyli swoją postawą życiową, dobrocią okazywaną często zupełnie obcym im osobom, swoją empatią dla zwierząt.

Potrzebne jest około 15 tysięcy na instalację grzewczą i wymianę dwóch spróchniałych okien.

Każda, nawet drobna kwota, przybliży Kubę do pokonania bariery architektonicznej. Te cholerne schody! Jestem zdrowa, a ledwo po nich schodzę.

http://wrzucacz.studiowizjo.pl/uploads/Igunia/p1b0veitpe13rg1b1i1lrcea01tm94.jpg

Jak Witek i Asia dźwigają przy tym jeszcze ciężkiego syna? Nie wiem. Dla mnie to wyraz bezgranicznej miłości do dziecka...

Ilona Iga Młynarczyk

www.kurlandia.blog.onet.pl