Wsparcie społecznika w procesie dochodzenia sprawiedliwości, praw obywatelskich i godności
Wsparcie społecznika w procesie dochodzenia sprawiedliwości, praw obywatelskich i godności
Our users created 1 222 354 fundraisers and raised 1 338 047 970 zł
What will you fundraise for today?
Description
Szanowni, drodzy znajomi i nieznajomi,
którzy znają sprawę pozbawienia mnie pracy w jednej z publicznych instytucji w moim mieście.
Po tym jak Sąd I instancji wydał wyrok zgodny z tym co rok temu opisałem, iż pozbawienie mnie wieloletniej pracy w lokalnej, publicznej instytucji kultury było bezpodstawne i krzywdzące, zwracam się jeszcze raz z prośbą o pomoc w ciągu dalszym moich zmagań.
Tu opis sprzed roku dostępny na poprzedniej zrzutce: https://zrzutka.pl/yyed8a
Walczę dalej aby dowieść prawdziwego podłoża zwolnienia mnie z wieloletniej pracy, o ukazanie, iż z pewnych względów - odgórnego uznania mojej działalności społecznikowskiej jako wrogiej dla lokalnych decydentów i szukaniu haka - byłem potraktowany inaczej, niż inni pracownicy. Inaczej, czyli nierówno. Tu, w tym drugim zarzucie, który wskazywałem w pozwie Sąd I instancji po prostu zawiódł...
Wraz z adwokatem przygotowujemy apelację.
Druga strona ma publiczne środki finansowe i wszelkie inne zasoby do przeciwstawienia się mojemu dochodzeniu sprawiedliwości.
Tej sprawiedliwości dochodzę za swoje środki oraz z Waszym dotychczasowym wsparciem. Walczę o równe traktowanie, o prawa i obowiązki zagwarantowane w Konstytucji - o poglądy, wolność słowa. Pracowałem z pasją, z poświęceniem dla ludzi, w interesie m.in. lokalnej społeczności i dla dobra i kultury, szerokopojętej kultury - obywatelskiej, prawnej, zdrowotnej opartej o zasady Hipokratesa, bezpieczeństwo. Głównie za to zostałem tak niegodnie potraktowany. A kolei moja działalność poza zawodowa, prywatna, charytatywna, ukierunkowana była na szerzenie wiedzy i organizowania wymiernych przedsięwzięć na rzecz społeczności przede wszystkim lokalnej. To była czasami tytaniczna praca i jestem przekonany, że wiele osób, w tym moich przyjaciół jest gotowa to bez wahania potwierdzić.
Sprawa przechodzi do wyższej instancji.
Oto końcowy fragment 21-no stronicowej apelacji, którą składamy w najbliższych dniach:
"Wydaje się, że rodzaj „kary” wybrany przez pozwanego za rzekome przewinienie dyscyplinarne powoda również był doskonale przemyślany. Otóż zważyć należy, że nagana udzielona przez dyrektor pozwanego powodowi za jego postępowanie niewiele zmieniłaby w rzeczywistej przyczynie niewygodności powoda dla pracodawcy, gdyż powód nie zaprzestałby swojej działalności społecznikowskiej i udzielania się dla dobra lokalnych mieszkańców oraz podejmowania tematów niewygodnych lokalnym władzom. Natomiast definitywne rozstanie się z powodem miało za zadanie niejako „odciągniecie” przynajmniej na chwilę powoda od tematów i zagadnień lokalnych, bieżących z uwagi choćby na fakt szukania nowej pracy, brak bieżących środków na utrzymanie, itp. Zapewne liczono się z tym, że problemy osobiste powoda związane z utratą pracy przesłonią powodowi jego aktywność quasi – polityczną, jak to niejednokrotnie określała przełożona powoda. Jednakże czas pokazał, że powoda nawet taki cios nie złamał na tyle, żeby porzucić sprawy obywatelskie i skoncentrować się wyłącznie na problemach osobistych."
Tu fragment, wskazujący, iż moja osoba i działalność obywatelska traktowana była wrogo przez decydentów:
"[...] Sąd nie dostrzegł pewnej zbieżności czasowej pomiędzy okresem wypowiedzenia a nasileniem się przez powoda podejmowaniem nieprzychylnej dla rządzących tematyki dotyczącej zamknięcia Szkoły Podstawowej w Pusznie Godowskim, masowej wycinki drzew w Parku Miejskim w Opolu Lubelskim oraz leżącego, uszkodzonego w wyniku wypadku drogowego przydrożnego krzyża, które to działania osiągnęły swoje apogeum wraz z podjęciem tematu budowy spalarni odpadów zwierzęcych w Opolu Lubelskim oraz z budową obwodnicy Opola Lubelskiego, gdzie w okresie bezpośrednio poprzedzającym wypowiedzenie (czerwiec – lipiec)."
Cały czas, bez zwątpienia, na miarę możliwości ale też skutecznie, uruchamiam wspólne inicjatywy prospołeczne, włączam się do wartościowych działań inicjowanych przez środowiska, którym bliskie są wartości takie jak prawda, wolność, wspólnota, kultura obywatelska i prawna, bezpieczeństwo i zdrowie.
Proszę o rozważenie możliwości wsparcia mojej osoby i mojej postawy, które pomoże podejmować dalsze kroki w tej nierównej walce przede wszystkim o prawa obywatelskie i o godność osobistą. Sam osobiście nierzadko otrzymuję podziękowania za wspieranie inicjatyw i ludzi, również tych scierających się z władzą, także lokalną. Wiem jak wiele znaczy dla innych zainteresowanie się czyimiś problemami i nie pozostawanie biernym.
W sporym zakresie otrzymałem pomoc ze strony mecenasa Michała Molendy z Niezależnego Związku Zawodowego Wolność i Godność, którego jestem członkiem. Poniżej zdjęcie zrobione po jednej z rozpraw, wraz ze znakomitym adwokatem, panem Emilem Romaniukiem, z którego usług mogłem skorzystać przy wsparciu tych, którzy postanowili mi udzielić wsparcia:
Tu opis sprzed roku dostępny na poprzedniej zrzutce: https://zrzutka.pl/yyed8a
Część moich działań, które realizowałem lub aktualnie ralizuję dostępna jest np. na tych stronach inicjatyw, które zainicjowałem:
golop.pl - strona lokalnego stowarzyszenia, które założyłem z kilkoma osobami z mojej miejscowości
postawnawolnosc.pl - moja działalność o charakterze dziennikarstwa obywatelskiego
regionlubelski.pl - j.w.
opolskatv.pl - kanał zlikwidowany przez Youtybe podczas mniemanej pandemii
spichlerzinspiracji.pl - oddolne działania w sferze kulturalnej
Serdecznie dziękuje za przekazane wsparcie.
społecznik, animator kultury, redaktor
Paweł Januszek
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.