Na wyegzekwowanie konstytucyjnych praw, szacunku i godności. Stawiam kolejne prospołeczne cele
Na wyegzekwowanie konstytucyjnych praw, szacunku i godności. Stawiam kolejne prospołeczne cele
Nasi użytkownicy założyli 1 234 463 zrzutki i zebrali 1 373 438 962 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Indywidualny numer konta zrzutki: 69 1750 1312 6885 7152 6963 7665
W czwartek wziąłem udział sesji rady miasta - w piątek straciłem pracę "w kulturze". Koincydencja?
Przyszła pora aby się bronić, wyegzekwować konstytucyjne prawo do posiadania poglądów i wolności słowa. W tym zakresie będę miał nieodpłatne wsparcie z Niezależnego Związku Zawodowego Wolność i Godność, jako jego członek. Licząc się jednak z tym, że walka będzie długa, a sam niebawem zostanę pozbawiony stałego źródła dochodu, chcę kontynuować swoje działania prospołeczne, realizować kolejne cele. Jeden cel już się zrealizował, powstało lokalne Stowarzyszenie. Kolejnym projektem, który już w październiku ujrzy światło dzienne jest - Radio internetowe "Postaw na Wolność".
Zdaję sobie sprawę, że przekazanie całokształtu działań obywatelskich w niedługim tekście jest niewykonalne. To przecież albumy zdjęć, nagrań i transmisji wideo, organizowania wyjazdów, wywiadów, rozmów, konferencji i innych akcji. Mrówczej pracy. Zapraszam do fragmentarycznej lektury uzasadnienia, czy warto zasilić akurat tę zrzutkę:
Kilka lat temu podjąłem decyzję, że poza pracą w ośrodku kultury będę dodatkowo zajmował się działalnością społeczną. Nie bacząc na to ile to kosztuje, zyskiem były efekty pracy i uznanie u ludzi. Przez te lata wykonałem mnóstwo działań na rzecz innych, głównie inicjując bądź wspierając cenne inicjatywy lokalne, ukazując wartościowych ludzi, promując cenne miejsca i wartości, głównie w przestrzeni lokalnej.
Przez kilka lat jako jednoosobowa Opolska TV wspierana przez lokalsów, jako dziennikarz obywatelski opublikowałem mnóstwo treści - ponad 400 krótszych i dłuższych materiałów wideo. Promując społecznie ludzi, miejsca i wydarzenia lokalne. Wszystko to finalnie skasował Youtube, gdy zaczęła się pandemia - bo pojawiły się pytania, a Youtube nie toleruje wolności słowa i poglądów, dyskursu niezależnego ..w zakresie pandemicznym.
Po tym zacząłem relacjonować fakty i wydarzenia, ukazywać jak pełna hipokryzji "walka" z pandemią krzywdzi ludzi. Przez to cały dorobek, praca na rzecz ludzi została zniszczona przez Youtube, bezpowrotnie. Pojawiły się też wielokrotne 30-dniowe blokady na FB i dalsze niszczenie wszelkiej już pracy społecznej i dorobku.
Poniżej ostatni zrzut, zanim Youtube skasował kanał i całą jego zawartość:
W pandemii też zaczęły się problemy w pracy, m.in. gdy odmówiłem promocji imprez "wyszczepienno-kulturalnych", przy czym wszelkie inne działania objęte statutem tak jak zawsze - starałem się robić rzetelnie i kreatywnie, czasami ponad przeciętnie. Instruktor kulturalno-oświatowy, muzyk, grafik, administrator stron, realizator dźwięku, pracownik merytoryczny i fizyczny w jednym.. Czasami doceniony, choćby tytułem Społecznika Roku w gminie, za organizowanie koncertów charytatywnych i innych inicjatyw, który to tytuł z pokorą przyjąłem. Prawdziwą nagrodą są przede wszystkim ludzie – i obserwowanie ich etycznego i kreatywnego rozwoju i aktywności - to daje satysfakcję. Tego się nie da opisać, to przede wszystkim wiedzą ludzie będący blisko twojej pracy zawodowej, współdziałający i uczestniczący w życiu kulturalnym danej miejscowości.
Gdy podjąłem próbę zwracania się do miejscowych samorządowców na sesjach rady miasta i wskazywania istotnych problemów, w szczególności strat w obszarze zdrowia psychofizycznego jakie nasza społeczność - od najmłodszych po seniorów - ponosiła w trakcie wielu miesięcy lockdownów, że trzeba w tej sferze podjąć działania i wykorzystać lokalne zasoby aby te szkody niwelować - wtedy zostałem już konkretniej "przemielony przez maszynkę do mięsa".
Nie spodobało się to niektórym personom i musiałem się znowu bronić, tym razem przed utratą pracy i swoich konstytucyjnych praw, niestety już na poważnie.
Działalność proobywatelska jest bardzo trudna, szczególnie lokalnie, to duża odpowiedzialność i presja. Gdy odpuszczono z lockdownami, ukazało się wiele innych oddolnych potrzeb i problemów dotyczących wspólnoty miejscowej, obok których nie należy przechodzić obok bez podjęcia jakiegoś konstruktywnego działania. Poza wspieraniem wydarzeń organizowanych gdzieś dalej w Polsce, zaczęliśmy inicjować tworzenie "tkanki świadomej społeczności lokalnej".
W pracy jednak słyszałem, że "pracując w kulturze nie powinienem mieć poglądów" i inne takie bzdury. Przecież wszyscy mają jakieś poglądy. Cóż..
Link do jednego z nieocenzurowanych kanałów: https://rumble.com/c/c-1341421
Stałem się celem, i jak to się popularnie mówi wzięto mnie "na cenzurowane" już na poważnie - najwyraźniej "szukano haka". Śledzono mnie w pracy, moją aktywność na prywatnych profilach.. Innych pracowników korzystających z prywatnych kont społecznościowych nie inwigilowano, skupiono się na mnie - jak sądzę dlatego, że wyrażałem swoje poglądy i oceniałem działania lokalnych notabli, wskazując potrzeby.
Jak sądzę w efekcie kolejnego działania, czyli po założeniu komitetu obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej i przedłożeniu istotnej dla środowiska i życia w mieście uchwały, która była w czwartek (28.07) procedowana, momentalnie na drugi dzień dostałem wymówienie z pracy. Przypadek?
Straciłem pracę po ponad dziesięciu latach poświęcania się jej, często ponad normę, co zresztą doceniała miejscowa społeczność.
Za sobą mam blisko 20-cia koncertów charytatywnych, uruchomienie pod szyldem instytucji radia internetowego, które przez ponad dwa lata pozwalało wielu ludziom realizować swoje pasje. Radio pozwalało prowadzić audycje każdemu, od dzieci, młodzieży po seniorów. Z tego zrodził się Festiwal muzyczny. Wiele pracy ponad regulaminowy czas ustalony w placówce. Nigdy nikomu nie odmówiłem pomocy, gdy miał inicjatywę, potrzebę. Niestety pandemia zniszczyła Kulturę, a odbudować to nie będzie łatwo.
Liczę się z tym, że ta walka będzie długa i nie skończy się wyłącznie na udowodnieniu, że nie zawiodłem nikogo, ani instytucji, ani społeczności, że nikomu nie dałem powodów do utraty zaufania. Jednak w szczególności stawiam sobie kolejne prospołeczne cele - podjęcie wyzwania, o którym nie mogę jeszcze wprost napisać, ale jest w/g mnie jednym z najlepszych z możliwych rozwiązań, przekładających się na wymiar praktyczny - odtwarzania lokalnego potencjału w wielu sferach życia.
Przede mną wyzwania, jak zawsze cele bardzo wysokie, a najtrudniejszy jest jak zawsze początek. Jeden cel już osiągnięty: Stowarzyszenie Głos Obywatelski Powiatu Opolskiego, które 1 sierpnia 2022r. zostało wpisane do ewidencji stowarzyszeń organizacji społecznych.
Przecieranie szlaku i dawanie przykładu, nie tylko w swoim regionie. Idea i praktyka, serce i rozum, wartości i podejmowanie się wyzwań. Warunkiem jest to, aby nie być biernym oraz współdziałać. Odtwarzać zniszczone fundamenty etyki, przedsiębiorczości, kultury obywatelskiej i prawnej, historii i środowiska.
Wierzę, że kto mnie lepiej zna to wie, że można mi zaufać. Działam z dużym poświęceniem, jednak nie widać mnie na dużym afiszu, ponieważ uznaję, że potrzebne są również mrówcze działania, oddolne. Działam od tzw. zaplecza, organicznie, merytorycznie, szczególnie na rzecz wspólnoty lokalnej, choć zasięg działania często jest o wiele szerszy. Dowodem jest m.in. konferencja „Dla Wolności, Bezpieczeństwa i Zdrowia”, którą przez wiele miesięcy przygotowywałem, która przy wsparciu lokalnych środowisk świadomych problemów, odbyła się w lutym 2022r. w naszym mieście.
Partneruję na miarę możliwości środowiskom niezależnym nie tylko na Lubelszczyźnie, stawiając jednak na tworzenie świadomej tkanki lokalnej. Wzmacniając w sobie i innych kulturę obywatelską i prawną, stawiając krok po kroku fundamenty pod odpowiedzialną społeczność lokalną na etycznym i moralnym podłożu.
Jak widać są i negatywne efekty, straciłem pracę w placówce publicznej.
Chyba już nie jestem ignorowany - "Najpierw cię ignorują, potem śmieją się z ciebie, później z tobą walczą, [...]".
Nie lubię pisać o sobie, ale to bardzo ważny moment dla mnie i dla tych, którzy współdziałają ze mną. Kto rozumie istotę wzmacniania lokalnych społeczności, dawania przykładu, zbierania doświadczeń i dzielenia się nimi - ten zrozumie.
Dziękuję za przeczytanie tego tekstu. Ciężko jest ująć w kilku zdaniach tak wiele i nadmiernie udowadniać wartość tego co było. Będzie jeszcze okazja na ukazanie szerzej tego co powinno być ukazane, jednak nie patrząc wyłącznie w przeszłość, tylko wskazując na to, co i jak można zrobić dla przyszłości.
Sam wspieram w różny sposób i promuję ludzi, którzy działają ponad normę, szczególnie w sferze poszukiwania i dochodzenia do prawdy, prawa, szacunku i bezpieczeństwa. Choćby na portalu/vlogu http://postawnawolnosc.pl , który założyłem jakiś czas temu, gdy zlikwidowano mi inne kanały w korporacyjnych mediach.
Tym razem sam sięgam po wsparcie, dobrowolne oczywiście. Chcę bronić swoich praw, do wyrażania poglądów, wolności słowa, praw obywatelskich i zdrowego rozsądku. Mam też kolejne cele w dużej mierze prospołeczne, o których nie piszę z ostrożności, a których nie osiągnę pozbawiony źródła dochodu.
Z góry dziękuję za ewentualne wsparcie. Ponieważ kochani: "nie ma nikt, takiej nadziei jak ..MY, bo któż to wszystko mieć chciał? Tylko my. #jesteśMY
Ps. Róbmy swoje, nikt za nas wiele nie zrobi, a jeżeli nie będziemy chcieli być wolnymi ludźmi, to nie dziwmy się potem temu co nas spotyka.
Indywidualny numer konta zrzutki: 69 1750 1312 6885 7152 6963 7665
Indywidualny numer konta zrzutki: 69 1750 1312 6885 7152 6963 7665
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!