id: tyyfu6

SARUNIA - pomoc po udarze pnia mózgu

SARUNIA - pomoc po udarze pnia mózgu

Our users created 1 149 746 fundraisers and raised 1 195 930 029 zł

What will you fundraise for today?

Updates4

  • Witajcie !


    Przy okazji uruchomiania kolejnej zbiórki na rehabilitację Saruni, pragniemy podzielić się z Wami garścią aktualności o postępach osiągniętych dotychczas przede wszystkim z Waszym udziałem !


    Jesteśmy przepełnieni wdzięcznością, bo postępy jakie Sara poczyniła, od leżenia do wspomaganego chodzenia, od żywienia sondą do samodzielnego jedzenia widelcem i picia z kubka, od komunikacji spojrzeniem do już kilkunastu słów, od płaczu z bezsilności do radości z życia, to nie byłoby możliwe właśnie dzięki wielkim sercom ludzi, od początku zaangażowanych w pomoc na wiele sposobów. Niektórzy wykazali się hojnością wyciskającą z nas łzy wdzięczności, poświęcili swój prywatny czas na zorganizowanie akcji charytatywnych od skarbonek po festyny, inni nieustannie wstawiali się w modlitwach za Sarę, ale dziękujemy także za każdą złotówkę i udostępnienie zbiórki.


    kf57151952801430.jpeg

    Akcje charytatywne organizowane przez Strefa Urody w Mierzynie <3


    Aktualnie jesteśmy w trakcie 5-go turnusu intensywnej rehabilitacji w ośrodku "Neuron" i Sara pokonuje kolejne granice jakie postawiło jej własne ciało. To z Waszych darów mogliśmy sfinansować dotychczasową rehabilitację, DZIĘKUJEMY WAM ! <3


    Najważniejsze osiągnięcia:

    • usunięcie sondy i samodzielne spożywanie posiłków i napojów
    • komunikacja werbalna z użyciem pojedynczych słów (między innymi: mama, tata, ja, ty, tak, nie, daj, to, tam, dom, koń)
    • rozpoznawanie i wymawianie samogłosek, pierwsze liczenie
    • pozycja siedząca, utrzymywanie równowagi w staniu i kroczeniu w ortezach
    • ćwiczenie siadu, wchodzenia po schodach z asekuracją


    Garść fotek :)

    he6e1fbe7bb8143c.jpeg b75801fc5a0a34b6.jpeg

    k3fe54b4c3ce6e95.jpeg r9e22cb63452f16a.jpeg i4a5884ceb269cd2.jpeg


    Sarunia wymaga kontynuacji rehabilitacji, której koszty niestety w dalszym ciągu nas zalewają, dlatego chcielibyśmy prosić o udostępnianie poniższej nowej zrzutki, kto może oczywiście, bo i tak już zrobiliście więcej niż się spodziewaliśmy <3


    Nowa Zrzutka:

    https://zrzutka.pl/z/u677em

    d0b33ef133e8bab3.jpeg

    0Comments
     
    2500 char

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
There are no updates yet.

There are no updates yet.

Description

Hej! 

Mam na imię Sara i w maju kończę 5 latek. Kocham wszystkich ludzi, rodzice mi mówią że to Pan Bóg wlał w moje serduszko tyle miłości że starcza dla wszystkich, nawet dla pana kuriera który przywozi mi czasem zabawki. Mamę i Tatę kocham najbardziej o czym im przypominam kilkanaście razy dziennie, tak na wypadek gdyby zapomnieli. Moich dwóch Braciszków też bardzo kocham, i pieska bercika też. Rodzice powtarzają często, że jestem ich Skarbem, małą śliczną i mądrą dziewczynką i że mam piękne oczka, a Pani z przedszkola mówi że jestem jej oczkiem. Jestem wesoła i strasznie ciekawska bo zasypuję wszystkich pytaniami bez końca, nawet moje lalki którym też sama odpowiadam. 


Nigdy nie byłam chora, najwyżej przeziębiona i strasznie wtedy było mi smutno że nie pójdę do przedszkola kilka dni. Niestety, pewnego kwietniowego poranka gdy szykowałam się z radością do przedszkola, stało się ze mną coś złego, czego cały czas nie rozumiem, pamiętam że jechałam karetką, dużo płakałam a potem spałam...

Po kilku dniach dzięki Bogu się obudziłam...w szpitalu z rurkami w buzi, gardełku, nosku i podłączona do wielu kabelków, nawet jak płakałam nie było słychać. Teraz już mam na szczęście tylko jedną rurkę przez nosek do brzuszka bo nie mogę jeść buzią, nie jest to miłe. Czasami jeszcze płaczę bo nie mogę się nikogo zapytać dlaczego nie mogę się ruszyć z łóżka, ani wypowiedzieć słówka jak się czuję, ani chociaż raz powiedzieć do mamy "Kocham Cię". Mamusia i tatuś mnie uspokajają i pocieszają, wiedzą że wyzdrowieję a te wszystkie razy co mówiłam KOCHAM wystarczyły im na zapas.


Wiem od rodziców, że w dniu moich urodzinek pojadę do takiego ośrodka dla dzieci, gdzie się dużo ćwiczy żebym mogła znowu chodzić, mówić i jeść. Niestety to kosztuje bardzo dużo pieniążków, dlatego proszę WAS abyście pomogli moim rodzicom zapłacić. Marzę o takim prezencie bo potem będę mogła już wrócić do mojego domku. 


Pozdrawiam i kocham Wszystkich - Sarunia❣️



OD RODZICÓW

23 kwietnia 2021 - to był dzień w którym nasz świat stanął w miejscu, wszystko straciło sens. Nasza Najdroższa córcia Sarunia doznała niedokrwiennego udaru pnia mózgu, w miejscu odpowiedzialnym za najważniejsze funkcje życiowe człowieka, umierała... Po 12h od wystąpienia przeszła zabieg trombektomii przeprowadzany przez wybitnego profesora, ale pierwszy raz na dziecku i 6 godzin po oknie czasowym, więc zgoda przekraczała nawet szpitalne formularze. Dzięki Bogu i lekarzom przeżyła. Oddycha już sama, widzi, słyszy, rozumie, pamięta ale nie może mówić, ma niedowład lewej strony, leży karmiona przez mamę sondą prosto do żołądka. Od kilku dni potrafi się uśmiechnąć i czekamy na kolejne cuda ! 

Sarunia aktualnie leży z mamą w szpitalu ale teraz czeka ją długa i kosztowna rehabilitacja prywatna, bo tylko taka wchodzi w grę w jej przypadku. 

Szczerze wierzymy, że są wśród nas osoby z wielkim sercem i chętne do pomocy.

Z góry dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę i życzymy Wszystkim zdrowia !


There is no description yet.

There is no description yet.

Location

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 454

preloader

Comments 14

 
2500 char