SARUNIA - rehabilitacja po udarze pnia mózgu
SARUNIA - rehabilitacja po udarze pnia mózgu
Nasi użytkownicy założyli 1 233 793 zrzutki i zebrali 1 371 624 039 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Witajcie,
jesteśmy już po 5-tym turnusie rehabilitacji w ośrodku, który jak za każdym razem przyniósł kolejne postępy :) Sara nabrała siły i pewności siebie, odważa się już na samodzielne kroki bez asekuracji ! Co za tym idzie, pojawiła się konieczność zakupu nowych ortez, których koszt po odliczeniu refundacji NFZ wyniesie nas 2.700 zł. Także niestety kolejny nie mały wydatek.
Wierzymy za to, że po następnym turnusie (startujemy już pod koniec maja) będziemy mogli podzielić się nowymi radosnymi wiadomościami. Aby jednak było to możliwe potrzebujemy do połowy czerwca mieć na liczniku zrzutki 20 tys. złotych. To spora kwota, także gorąco prosimy o każdą nawet drobną wpłatę oraz udostępnianie zbiórki dla Saruni <3
Dziękujemy Wam z całego serca za wszystkie dotychczasowe wpłaty, na dzisiaj uzbieraliśmy 7 tys. zł, dokładnie tyle ile nam brakowało aby opłacić 5-ty turnus w terminie !
Pozdrawiamy !
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Witajcie,
Jesteśmy rodzicami naszej 6-letniej Sary, dziewczynki przepełnionej miłością i radością. Mija za chwilę rok od kiedy toczy walkę o zdrowie, o powrót do normalnego życia, i chociaż w sytuacji wielu ludzkich tragedii dotkniętych wojną w Ukrainie niezręcznie nam prosić o pomoc, potrzebujemy także Waszych serc i wsparcia, potrzebuje go Sarka. Z góry dziękujemy Wam z serca za każdą wpłaconą kwotę i prosimy Was gorąco o udostępnianie tej zrzutki, to też robi robotę !
Z trudem wracamy do tych tragicznych wspomnień, więc napiszę krótko na czym aktualnie stoimy, natomiast na dole zamieszczam link do pełnej historii przypadku Saruni.
Data 23-go kwietnia 2021 roku bezpowrotnie zapisała się w naszej historii rodzinnej a widok pędzącej ulicami na sygnale karetki do dzisiaj nie jest już dla nas i Sary taki "zwyczajny" jak wcześniej. Wtedy nasza 5-letnia córeczka po dwunastogodzinnej walce, przeżyła udar niedokrwienny pnia mózgu. Dzięki Bogu wygrała życie, chociaż lekarze dawali jej niewiele szans i padły wtedy słowa, których nie życzę usłyszeć żadnemu rodzicowi. Dzisiaj nasz aniołek żyje i na oczach wszystkich przechodzi cud uzdrowienia. Naprawa szkód jakie wyrządził udar wymaga jednak pracy 7 dni w tygodniu. 2 dni rehabilitacji pokrywa państwo, pozostałe są częścią naszej pracy i korzystania z prywatnych rehabilitacji. Nie licząc środków higieny i zakupionego drogiego sprzętu (częściowo refundowanego przez NFZ), koszt zajęć neurologopedycznych i fizjoterapeutycznych to 90-180 zł/h. Jednak największe efekty wielopłaszczyznowe przynoszą intensywne 2-tygodniowe turnusy rehabilitacyjne w Ośrodku Rehabilitacji "Neuron" w Małym Gacnie, na które jeździmy z Sarunią co 2 miesiące. Koszty każdego wyjazdu to 13,5 tys. złotych. Aktualnie jesteśmy w trakcie 5-go turnusu i Sara jest z góry zapisana na kolejny rok, inaczej moglibyśmy zapomnieć o dostępnych terminach. Niestety środki uzbierane do tego czasu nam się skończyły i bez Waszej pomocy i Waszych serc kontynuacja rehabilitacji w ośrodku nie będzie możliwa. Naszym celem minimalnym jest uzbieranie dla Saruni kwoty 95.000 złotych, która pozwoli zabezpieczyć chociaż roczną rehabilitację na turnusach. Dla uwiarygodnienia załączamy fakturę proformę z Ośrodka „Neuron”. To dla nas ogromna suma, ale wierzymy że się uda :)
Rok temu, gdy wszystko na nas spadło jak bomba, liczyło się tylko aby nasza córeczka przeżyła i jak najszybciej wróciła do zdrowia. Nie wiedzieliśmy z czym przyjdzie nam się zmierzyć, jakie czekają nas trudy i koszty rehabilitacji, zorganizowaliśmy na szybko zbiórkę na 30 tys. zł i zdarzył się kolejny cud, uzbieraliśmy pełną kwotę w ciągu 1,5 doby, w ciągu 30 dni suma ta została praktycznie podwojona – WOW ! Dodatkowo pomagała rodzina, najbliżsi i znajomi, dzięki temu mogliśmy zapewnić Saruni rok intensywnej rehabilitacji, tak ważnej zwłaszcza dla rozwijającego się dziecka.
Jesteśmy przepełnieni wdzięcznością, bo postępy jakie Sara poczyniła, od leżenia do wspomaganego chodzenia, od żywienia sondą do samodzielnego jedzenia widelcem i picia z kubka, od komunikacji spojrzeniem do już kilkunastu słów, od płaczu z bezsilności do radości z życia, to nie byłoby możliwe właśnie dzięki wielkim sercom ludzi, od początku zaangażowanych w pomoc na wiele sposobów. Niektórzy wykazali się hojnością wyciskającą z nas łzy wdzięczności, poświęcili swój prywatny czas na zorganizowanie akcji charytatywnych od skarbonek po festyny, inni nieustannie wstawiali się w modlitwach za Sarę, ale dziękujemy także za każdą złotówkę i udostępnienie zbiórki.
Dzisiaj jesteśmy świadomi realnych potrzeb finansowych aby nasza córeczka mogła w dalszym ciągu być w pełni rehabilitowana, zarówno w ośrodku rehabilitacji, jak również codziennie na miejscu w Szczecinie, dlatego z całego serca prosimy Was o pomoc ! Liczy się każda minimalna wpłata i każde udostępnienie – niech wsparcie dla Saruni będzie Waszym sukcesem !
Dziękujemy - Rodzice radosnej Sary
Link do historii Sary:
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dziękujemy z całego serca za wpłaty <3 Dzięki Wam Sara kontynuuje rehabilitację !
Dziękujemy bardzo za wszystkie wpłaty ! Życzymy Wam zdrowia :)