Cześć!

Mam na imię Alicja i od dawna marzę o otwarciu własnej kawiarni. Nie byłoby w tym nic wyjątkowego, gdyby nie to, że... nie robię tego tylko dla siebie.

Chcę kontynuować to, co kiedyś zaczęła moja babcia. Prowadziła małą kawiarnię, która była jej oczkiem w głowie. Niestety, los nie był dla niej łaskawy — po kilku latach musiała ją zamknąć. Nigdy się z tym nie pogodziła. Mimo że już nie żyje, jej pasja i serce, które wkładała w każdy kubek kawy, zostały ze mną.

Dlatego postanowiłam — otworzę kawiarnię. Po części dla siebie, ale przede wszystkim dla niej.

Na co zbieram?

Potrzebuję 60 000 zł na:

× sprzęt do przygotowywania kawy (ekspres, młynek, lodówki),

× podstawowe wyposażenie lokalu (stoliki, krzesła, lada, dekoracje),

× pierwsze produkty i środki na start działalności.

To pozwoli mi postawić pierwszy krok i ruszyć z miejsca.

Co w zamian?

Każda osoba, która mnie wesprze, zostanie zaproszona na uroczyste otwarcie kawiarni oraz dostanie kawę ode mnie – z serca, z wdzięcznością.

---

Jak możesz pomóc?

× Wesprzyj mnie dowolną kwotą.

× Udostępnij tę zrzutkę wśród znajomych i na swoich mediach społecznościowych.

× Trzymaj kciuki – to też wiele znaczy!

Razem możemy sprawić, że historia mojej babci doczeka się dalszego ciągu – pełnego aromatu, ciepła i ludzkiej życzliwości.

Dziękuję z całego serca!