Kochani potrzebujemy Waszej pomocy!!!

Mieszkamy w czteropiętrowym bloku bez windy. Nasi mężowie są osobami niepełnosprawnymi uwięzionymi w bloku ze względu na swoje schorzenia.

Zbyszek od ponad 10 lat nie wychodzi z domu, gdyż jest po udarze, który pozostawił po sobie nieodwracalne zmiany w postaci niedowładu kończyn dolnych. Przez ostanie lata przeszedł 12 różnego rodzaju operacji ortopedycznych. Niestety cały czas porusza się wyłącznie na wózku inwalidzkim. Podlega ciągłej rehabilitacji domowej aby podtrzymać sprawność ogólną organizmu.

Mariusz natomiast w styczniu br. miał amputowaną prawą nogę na wysokości podudzia i przez problemy z cukrzycą rana długo się goi i protezowanie na razie jest przesunięte w czasie. Do tego w wyniku powikłań cukrzycowych lewa noga jest również w bardzo kiepskim stanie (po kilku zabiegach chirurgicznych m.in. amputacji kilku palcy – nie jest w stanie utrzymań ciężaru całego ciała).

Jedynym sposobem na uwolnienie naszych mężów z klatek jakimi są nasze mieszkanie w bloku jest założenie windy krzesełkowej w bloku.

Próbowaliśmy już tańszych rozwiązań typu schodołazy, jednak ze względu na bardzo małe powierzchnie podestów na półpiętrach rozwiązanie to nie sprawdziło się w naszym bloku.  Ponadto niezależnie od modelu schodołazu wciągniecie wózka na 1 czy 3 piętro wymaga znacznego wkładu własnych sił, co przy słusznej wadze naszych mężów jest to bardzo trudne i nie obeszło się bez pomocy osób trzecich.

Całkowity koszt instalacji widy krzesełkowej to 73.418 złotych. Zwróciliśmy się o dofinansowanie do PFRON w Otwocku. Otrzymaliśmy na tą inwestycję dofinansowanie w wysokości 50 % tj. 36.709 złotych. Brakuje nam drugie tyle czyli 36.709 złotych.

Kochani bez Was niewiele możemy ale z Wami damy radę 😊 Liczy się każda złotówka.

Z serca dziękujemy

Niech Bóg Wam błogosławi

Ewa i Sylwia