Cześć,

nazywam się Agata Kamińska, mam 22 lata i piszę do Was z ogromną prośbą, która jest dla mnie bardzo trudna, ale wierzę, że może zmienić moje życie na lepsze. Od kilku lat zmagam się z poważnymi zaburzeniami odżywiania – zdiagnozowano u mnie anoreksję atypową. Lęk przed przytyciem, nieustanne poczucie winy po jedzeniu, kontrola nad każdym posiłkiem – to moja codzienność. Zaburzenia te odbierają mi radość życia i siłę do normalnego funkcjonowania.

Oprócz tych problemów z odżywianiem, moje ciało zaczęło reagować na to, co się ze mną dzieje. Miesiączka całkowicie zanikła, co stało się poważnym sygnałem, że mój organizm nie jest w stanie funkcjonować prawidłowo. Czuję się coraz bardziej zmęczona i wyczerpana – mam wrażenie, jakby moje ciało było „pustką”, a ja nie mogła nic z tym zrobić. W dodatku często dopadają mnie stany depresyjne – smutek, beznadzieja, brak energii do czegokolwiek. Czuję się przytłoczona, nie potrafię znaleźć w sobie sił na codzienne obowiązki, a zwykłe wyjście z domu staje się wyzwaniem.

Ciało nieustannie daje mi sygnały, że coś jest nie tak. Mam ciągłe uczucie zimna – nawet w ciepłe dni, które sprawia, że czuję się jakby żyła w wiecznym mrozie. Mam wrażenie, że moje ciało jest w stanie permanentnego kryzysu. Cały czas czuję się jakbym żyła w cieniu lęków i niepewności.

Z powodu zaburzeń musiałam niestety zrezygnować ze studiów, które były dla mnie bardzo ważne. Skutki uboczne moich problemów zdrowotnych i psychicznych były zbyt ciężkie, bym mogła normalnie funkcjonować. Ciągłe zmęczenie, lęki, depresja – to wszystko sprawiło, że nie byłam w stanie podołać wymaganiom akademickim. To był bardzo trudny wybór, ale wiem, że musiałam postawić swoje zdrowie na pierwszym miejscu.

Bardzo pragnę tego, by moje życie znowu stało się normalne, bym mogła odzyskać kontrolę nad sobą i swoim ciałem. Marzę o tym, by móc zacząć leczenie z pomocą specjalisty – psychodietetyka, który pomoże mi odbudować zdrową relację z jedzeniem, poradzić sobie z lękami i emocjami, które sprawiają, że życie stało się tak trudne. Mam świadomość, że to tylko pierwszy krok, ale jest on kluczowy.

Znalazłam ofertę psychodietetyka, który prowadzi konsultacje online. Nazywa się Kinga Goździk i koszt jednej wizyty wynosi 200 zł – jest to najtańsza oferta, jaką udało mi się znaleźć. Niestety, nie mam środków, by pokryć tę kwotę, a wiem, jak bardzo potrzebuję tej pomocy.

Niestety, moja sytuacja finansowa jest bardzo trudna. Od kilku miesięcy nie pracuję, ale codziennie szukam pracy, mimo że moje trudności psychiczne utrudniają mi to w znacznym stopniu. W związku z tym nie jestem w stanie samodzielnie opłacić wizyty u psychodietetyka, a wiem, jak bardzo potrzebuję tej pomocy. Moi bliscy również nie są w stanie mi pomóc finansowo, ponieważ mieszkam tylko z mamą, która wychowuje mnie sama od wielu lat i jest jej bardzo ciężko z innymi kosztami.

Dlatego zwracam się z prośbą o wsparcie – każda złotówka przybliża mnie do tego, bym mogła zrobić pierwszy krok ku zdrowiu. Celem jest zebranie pieniędzy na jedną wizytę u psychodietetyka Kingi Goździk, która da mi szansę na zmianę i powrót do normalnego życia. Każde wsparcie, nawet najmniejsze, daje mi nadzieję na to, że nie jestem sama w tej walce. Udostępnienie tej zrzutki również ma dla mnie ogromne znaczenie – to może być kluczowy krok do tego, by dotarła do mnie pomoc.

Z całego serca dziękuję każdemu, kto zdecyduje się pomóc. To dla mnie naprawdę wielka rzecz, którą będę pamiętać na zawsze.