Koteczka trafiła pod opiekę weterynaryjną dzięki empatii Elżbiety❤️. Z urazem ogona chodziła może miesiąc, może dłużej, osoby dokarmiające nie wzięły nawet pod uwagę, że to nie tylko wiszący ogon jest problemem. Złamanie kręgosłupa w tym miejscu niesie wiele powikłań, w tym uszkodzenie nerwu odpowiadającego za wypróżnianie. Silwerka ma to szczęście, że ktoś ją zauważył i poszukał pomocy. Dzisiaj dziewczynka jest już po zabiegu amputacji ogonka. Czekamy na powrót kontrolowanego opróżniania pęcherza. Cały czas przebywa w lecznicy, jest pod opieką weterynaryjną w klinice Olwet i KOTa BEZ JAJ. Najprawdopodobniej przed nią zabieg kastracji.

Teraz musimy skupić się powrocie kontrolowania opróżniania pęcherza.

Proszę o pomoc w opłaceniu fv za jej pobyt w lecznicy i innch wydatków związanych z opieką. Systematycznie będę dołączać dokumentację.

Wierzę, że wyjdzie z tego i pomimo, że jest Silwerką bez ogona, nadal będzie żywym srebrem jak do tej pory. 🤍