Witam wszystkich. Zbieram pieniądze na upragniony dom. Od wielu lat sama wychowuje syna chorego na epilepsje lekooporna- zespol lenoxa-gastauta. Syn jest dorosły, ale caly czas potrzebuje opieki, gdyz ataki wystepuja 3-4 razy w tygodniu. Jest caly poobijany, gdyz przy kazdym ataku upada. Ja nie jestem w stanie go utrzymac (to dorosly mezczyzna), a nawet zareagować, gdyz atak chwyta go nagle, bez aury. Syn cierpi tez na mózgowe porazenie dzieciece. Mimo tego ukonczyl szkole zawodową w zawodzie fotograf. O pracy jednak nie ma co marzyć, gdyz nikt nie chce go przyjac ze wzgledu na czeste ataki. Ja skonczylam studia, ale nie jestem w stnie podjąć pracy, gdyz musze zajmowac sie synem. Takze choruje. Kilka lat temu zachorowalam na raka. Jest nam trudno sobie radzić. Marzymy o wlasnym domu. Ja chcialabym bardzo, by gdy mnie zabraknie, moj syn mial własny kat. Nie mamy nikogo, kto by sie Nim zajął po mojej śmierci. Nie stac nas na zakup mieszkania. Nigdy nikogo nie prosilam o nic. Nawet, gdy ojciec mego syna zostawił nas, sama sobie poradzilam. Teraz jednak musze poprosić Was moi drodzy o wsparcie. Wszystko, o czym pisalam, potwierdzone jest dokumentami. Bardzo prosze o pomoc
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.