Moi drodzy. Skontaktował się ze mną mój serdeczny kolega Ks. Przemysław Szewczyk, który rok czasu spędził na Bliskim Wschodzie gdzie poznawał problemy tego regionu jak i ludzi, aby móc później im pomóc w najtrudniejszych sprawach i sytuacjach. Na pewno słyszeliście o eksplozji w porcie w Bejrucie, która miała miejsce na początku sierpnia. Obrazy niewyobrażalnego wybuchu zabierającego ludzkie życie i zdrowie, niszczącego domy i rujnującego całe dzielnice stolicy Libanu pokazywały wszystkie telewizje. Ks. Przemysław był wtedy tam osobiście i mógł zobaczyć rozmiar tej tragedii.

W chwili obecnej w mieście cały czas wiele organizacji pomaga mieszkańcom miasta, z których wielu przed zimą nie będzie w stanie bez pomocy z zewnątrz wstawić nowych okien i drzwi do swoich domów. Na miejscu pomaga między innymi Stowarzyszenie „Dom Wschodni”, które ma siedzibę w Łodzi, a którego prezesem jest właśnie mój kolega z podwórka, ks. Przemysław Szewczyk.

To on mi opowiedział, że na skutek eksplozji ucierpiał także Klub MMA „Bumblebees”, usytuowany w ormiańskiej dzielnicy Bejrutu, około 4 kilometry od portu, w którym nastąpił wybuch. Siła eksplozji wyrwała okna i drzwi w pomieszczeniu, gdzie odbywają się treningi. Ks. Przemek śledzi także losy naszej szkoły WARRIOR i był pod dużym wrażeniem naszej solidarności i zaangażowania. Dlatego postanowił się zwrócić do nas o pomoc dla tamtejszej szkoły sztuk walki.

Kiedy z powodu epidemii koronawirusa moja szkoła walki nie mogła działać, dzięki Waszej pomocy udało mi się przejść przez tę trudną sytuację. Pomyślałem, więc, że spróbuję poprosić o Waszą pomoc dla Klubu MMA w Bejrucie, bo jestem przekonany, że uda nam się wspólnie dotrzeć do ludzi w Polsce, których nie trzeba przekonywać, ani że treningi sztuk walki są ważne, ani że czasem bez pomocy innych człowiek sobie nie poradzi.

Bejrucki Klub, MMA„Bumblebees” jak najszybciej, przed nadejściem jesiennych opadów deszczu, musi wstawić 4 nowe okna (koszt jednego to 450 $) oraz wymienić drzwi, które zniszczyła eksplozja (250$). W sumie potrzebują trochę, ponad 2000 $, czyli około 7600 PLN. Wspólnymi siłami na pewno uda nam się im pomóc.

Klub MMA „Bumblebees” istnieje od 2015 roku. Założycielem i trenerem jest młody i utalentowany Ormianin, Jack Sepilian, który sam trenuje od ponad 16 lat MuayThai, Jujitsu i MMA. 

Zwracam się o pomoc do całej naszej rodziny szkoły WARRIOR, ale i także do wszystkich uczniów, zawodników, trenerów i pasjonatów sportów i sztuk walki o pomoc dla naszych kolegów i koleżanek z Bejrutu. Warto pomagać, więc znowu stańmy na wysokości zadania i pokażmy, że jesteśmy światową rodziną naszej wspólnej pasji.

Z góry dziękuję w imieniu Jacka Sepiliana i jego uczniów oraz swoim własnym i STOWARZYSZENIA "DOM WSCHODNI" na czele z KS. PRZEMKIEM.