Pomóż mi zadebiutować w Triathlonie!
Pomóż mi zadebiutować w Triathlonie!
Nasi użytkownicy założyli 1 154 742 zrzutki i zebrali 1 199 138 153 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć! Mam na imię Zuza, od kilku lat jako wolontariuszka pomagam przy organizacji różnego rodzaju imprez sportowych - biegowych, rowerowych, a także triathlonowych. Praca przy tych wydarzeniach zaraziła mnie ogromną pasją do sportu oraz sprawiła, że zaczęłam marzyć, aby kiedyś znaleźć się po tej „drugiej stronie”. Tym razem w roli zawodnika. Niestety, przygotowania do debiutu (2016 rok) zakończyła kontuzja kolana. Mój triathlonowy debiut jest możliwy, ale najpierw muszę przejść poważną i kosztowną operację kolana. Teraz to ja potrzebuję Waszego wsparcia! :)
Mam 22 lata, jestem studentką Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu. Moją największą pasją od wielu lat jest pływanie. Uwielbiam również spędzać czas na rowerze, a w wolnej chwili ćwiczę pilates.
Moja przygoda z wolontariatem rozpoczęła się od organizacji Triathlonu w Poznaniu. Miała to być jednorazowa przygoda, ale wolontariat i pomoc zawodnikom dają tyle satysfakcji i radości, że można się uzależnić ;)
Praca wolontariusza i pomoc zawodnikom podczas takich imprez jak m.in. Poznań Półmaraton, Wings For Life, Poznań Triathlon, Poznań Business Run, Poznań Bike Challenge, Kórnik Triathlon, Poznań Maraton to przede wszystkim dobra zabawa, możliwość poznania nowych ludzi, dużo szczęścia i radości z tego, że niewielkim nakładem pracy możemy pomóc innym. Każdy wolontariat niesie ze sobą nowe wyzwania i doświadczenia. Każda impreza to także mała okazja do obserwacji i refleksji… Na początku z wielkim podziwem obserwowałam każdego zawodnika na trasie. Myślałam sobie, że są wielkimi szczęściarzami mając taką kondycję, by ukończyć choćby dystans 1/4 IronMan`a. Podziwiałam zawodników za ich siłę, wytrzymałość i waleczność bez względu na warunki jakim musieli stawiać czoła.
Z czasem coraz częściej zaczęłam myśleć o tym, że chciałabym znaleźć się na ich miejscu - dla zabawy, przygody i sprawdzenia granic swoich możliwości. Początkowo marzenie o debiucie zostało spychane na bok przez ograniczenia jakie powstawały w mojej głowie: „Nie dam rady” , „Przecież nie lubię biegać”. Z upływem czasu zaczęłam dostrzegać, że jedyne co tak naprawdę mnie ogranicza to moje tchórzostwo i bezsensowne wymówki. W końcu podjęłam decyzję, że kiedyś i ja wystartuję - dla zabawy i udowodnienia sobie, że chcieć to móc. Pełna zapału i motywacji rozpoczęłam przygotowania do startu na dystansie 1/10 IM podczas zawodów Triathlonowych w Kórniku. Niestety musiałam przerwać treningi z powodu kontuzji stawu kolanowego – nawracających podwichnięć rzepki. Dolegliwości tym spowodowane utrudniają mi codzienne funkcjonowanie, poruszanie się; musiałam też znacznie ograniczyć aktywność fizyczną, a kłopoty pojawiają się nawet przy ćwiczeniach zaleconych przez fizjoterapeutę.
Leczenie zachowawcze, rehabilitacja nie przynoszą spodziewanych efektów, a jedyną szansą, bym mogła wrócić do normalnego funkcjonowania i sportu jest zabieg osteotomii kości udowej, która przywróci mojej kończynie prawidłową oś i prawidłowe warunki funkcjonowania, a także zredukuje nadmierne obciążenia. Operacja ta nie jest refundowana przez NFZ, a jej koszt to ok. 15 000 zł, nie wliczając w to rehabilitacji.
Sama nie jestem w stanie sfinansować sobie takiego leczenia, ale wierzę, że z Waszą pomocą - pomocą ludzi o dobrych sercach uda mi się zebrać środki potrzebne na leczenie. Zebrane pieniądze pozwolą mi na powrót do normalnego funkcjonowania w życiu codziennym i sportu, a to pozwoli mi (przy odrobinie wysiłku) rozpocząć moją zawodniczą przygodę z Triathlonem! :)
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ?
Jeśli chcesz poznać całą moją historię, kliknij 'przeczytaj więcej' :)
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować - napisz do mnie!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Jesli wystartujesz w triatlonie to ja rowniez;)
dziękuję :* mam nadzieje, że będziesz kibicować :)