id: 25ahj9

Na rehabilitację Joasi

Na rehabilitację Joasi

Opis zrzutki

Zbieramy na rehabilitację po udarze naszej serdecznej przyjaciółki, Joanny Kosmalowej. Joanna Kosmalowa jest pedagożką specjalną, dr. nauk pedagogicznych, wykładowczynią na Akademii Pedagogiki Specjalnej, psychoterapeutką, konsultantką i doradczynią organizacji pozarządowych, ale przede wszystkim - wspaniałą osobą, którą bardzo kochamy.


Joanna w maju 2021 miała udar, po którym trafiła do szpitala w Międzylesiu na oddział kardiologiczny. Tam przeprowadzono usunięcie zakrzepu obu tętnic płucnych i tracheotomię. Joanna była bez kontaktu z otoczeniem. W czerwcu 2021 została przeniesiona do prywatnego Ośrodka w Konstancinie na oddział dla chorych na sztucznym oddechu, bo tylko tam mogła otrzymać niezbędną pomoc. To były ogromne koszty dla najbliższych Joasi. Przebywała tam przez rok - do czerwca 2022 roku. W lipcu tego roku przewieziono ją do domu.

To cud, że po wielu miesiącach bycia pod respiratorem w specjalnym ośrodku wybudziła się, wróciła do domu, że możemy z nią sensownie rozmawiać, że wszystko rozumie i mocno ćwiczy, aby stanąć na własnych nogach, bo nie chodzi, a drżenie rąk i nóg uniemożliwia jej samoobsługę.

Próbujemy zorganizować dla niej wsparcie finansowe na pokrycie kosztów wypożyczenia sprzętu rehabilitacyjnego, rehabilitacji prywatnej 3 razy w tygodniu, opiekunki (2 godziny dziennie), leków (ok. 700,00zł/ mies.), środków higienicznych. Prosimy o pomoc!


Lidia Lempart (Stowarzyszenie ORaToR): Joanna Kosmalowa jest przyjaciółką moją i wrocławskiego Stowarzyszenia ORaToR od zawsze. To jest ten rodzaj przyjaźni, że można nie rozmawiać tygodniami, a bliskość trwa. W myślach, w gotowości do wspólnej pracy i zabawy. I do wspierania. Tuż przed chorobą (udarem), w 2021 roku, po długim okresie braku kontaktu, zadzwoniła, długo rozmawiałyśmy o życiu, radościach, zmartwieniach i planowałyśmy spotkanie we Wrocławiu. Do wieczora rozmyślałam o tej rozmowie, a po kilku dniach dowiedziałam się, że straciła przytomność i przebywa na OIOM-ie Kardiologicznym Szpitala w Międzylesiu, gdzie wykonano zabieg usunięcia skrzepu. Pomyślałam, że nasza rozmowa była jakaś inna, intymna. Joasia coś przeczuwała?

Pamiętam wszystko dobre co uczyniła dla mnie i naszego Stowarzyszenia. Zgodnie z zasadą, że długi oddaje się do przodu, pomagała rodzicom małych dzieci, kiedy tylko Jakub, jej syn,” stanął na własnych nogach”. Odległość pomiędzy Warszawą a Wrocławiem nie była problemem, kiedy w latach 90-tych organizowałam warsztaty i szkolenia czy też przyjmowaliśmy pierwszych zagranicznych gości, zainteresowanych naszą inicjatywą budowania pierwszego, niepublicznego Ośrodka Rehabilitacji dla dzieci z wadą słuchu i ich rodziców w Polsce. Bywało, że pracowała jako rodzic, specjalistka czy tłumaczka języka angielskiego non profit, bo takie były czasy.

My, ludzie ORaToRa pamiętamy jej pogodę ducha, erudycję, doskonałe przygotowanie merytoryczne, wrażliwość na potrzeby innych… Wielu z Was też zna taką Joannę.

Teraz to Joanna potrzebuje naszego wsparcia duchowego i finansowego. Ale terapia i rehabilitacja są bardzo kosztowne.

Pomóżmy jej w tym!


Aleksanda Lipińska, Wacława Sumara (Stowarzyszenie "Usłyszeć Świat"):

Joanna jest również naszą przyjaciółką, a także wielu rodziców i terapeutów ze Stowarzyszenia "Usłyszeć Świat". Zawsze mogliśmy liczyć na wysłuchanie naszych problemów i pomoc w ich rozwiązywaniu. Teraz przyszła nasza kolej, aby wesprzeć  Joasię w jej dążeniu do osiągnięcia sprawności fizycznej. Dlatego włączmy się w dofinansowanie niezwykle kosztownej rehabilitacji. Każda, nawet najmniejsza wpłata, to dla Joasi krok do samodzielności.

Dziękujemy!


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 1

 
2500 znaków