id: 25jv37

Pod Matczyną Opieką – wykończenie dodatkowego piętra dla dzieci z pieczy zastępczej / Założenie Fundacji

Pod Matczyną Opieką – wykończenie dodatkowego piętra dla dzieci z pieczy zastępczej / Założenie Fundacji

Nasi użytkownicy założyli 1 159 259 zrzutek i zebrali 1 203 921 738 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Witam serdecznie :). Drobna korekta w opisie, ponieważ chcielibyśmy być w pełni uczciwi w stosunku do Was wszystkich, którzy będą chcieli wesprzeć dzieci, mogące znaleźć u nas swój bezpieczny kąt, ale tylko wtedy go znajdą, kiedy my sami będziemy mieli przygotowaną przestrzeń do tego, aby je przyjąć.

    Biorąc pod uwagę skalę potrzeb (sufity, podłogi, kaloryfery, łazienka, drzwi, wyposażenia itd. :)), założony budżet oczywiście będzie zdecydowanie niewystarczający do realizacji tego celu, ale sami cały czas też inwestujemy, więc przy takim wsparciu na pewno się uda. Chciałem podkreślić tym samym, że całość będzie przeznaczona tylko i wyłącznie na wykończenie przestrzeni dla dzieci, a jeżeli cokolwiek zostanie :), to przekażemy na naszą fundację, która jest w trakcie zakładania.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Moi drodzy,

To, dlaczego dzisiaj piszemy tutaj do Was szukając wsparcia, jest zbiorem wielu wydarzeń w naszym życiu, które doprowadziły nas do podjęcia decyzji o tym, aby stać się Rodziną Zastępczą i podzielić się z potrzebującymi dziećmi wszystkim tym co posiadamy pamiętając, że wszystko materialne co zdobyliśmy na tym świecie i tak na sam koniec będziemy musieli zostawić. Chcemy dzielić się zarówno samym domem w sensie fizycznym, gdzie będą mogły w przytulny sposób spędzać czas, bawić się, uczyć, odpoczywać, rozwijać się, ale też podzielić się poczuciem bezpieczeństwa, miłością i przede wszystkim wiarą, o której dzisiejszy świat zupełnie zapomina, a która stanowi podstawę naszego istnienia i rozwiązaniem wszystkich problemów. To co jesteśmy w stanie materialnie ze swojej strony ofiarować to wkładamy, ale potrzeby są duże, a nasze możliwości ograniczone, stąd też decyzja, aby wyjść do Was z tą prośbą, co dla nas też nie jest łatwe.

 

Czego aktualnie potrzebujemy?


Całe jedno piętro domu tj. ~100m2 jest przeznaczone na przestrzeń dla dzieci w tym 4 pokoje, toaleta oraz większy hol z przestrzenią do zabawy/spędzania czasu. Wszystko jak widać na zdjęciach jest podzielone, instalacje elektryczne i wentylacja wykonane. Wszystko przygotowane jest już do ocieplenia. Są wyciągnięte piony, ale nie ma kaloryferów. Całość jest więc do kompletnego wykończenia. Kolejnym krokiem będzie wyposażenie tych pokoi pod dziecięce potrzeby we wszystkie potrzebne biurka, szafy, łóżka itp. Jeżeli będzie dodatkowo taka możliwość, będziemy również starali się ocieplić cały budynek, ponieważ jak już uruchomimy górę, to dojdzie trzecie piętro do ogrzewania, co też będzie stanowiło kolejne wyzwanie finansowe na poziomie bieżących wydatków. Jeżeli natomiast okazałoby się, że uda nam się zebrać więcej środków, to całość zostanie przeznaczona na fundację, o której wspomnimy na końcu.

 

Skąd w ogóle pomysł założenia Rodziny Zastępczej?


To bardzo długa historia, której w całości tutaj nie sposób przytoczyć. Poniżej pragniemy jedynie napisać migawkowy skrót naszej drogi, do miejsca, w którym dzisiaj się znajdujemy 😊.

Od zawsze towarzyszyła nam szczególna empatia w stosunku do dzieci, a zwłaszcza tych, które nie miały wiele szczęścia w życiu. Tych, które wycierpiały wiele od swoich rodziców biologicznych. Tych, które być może też straciły swoich rodziców. Nasze ścieżki były różne, ale był moment, w którym wszystko się połączyło.

W przypadku męża, to już jako młody człowiek w wieku dwudziestu kilku lat, miał pewne (mniej zrozumiałe na tamten czas) marzenie, brzmiące mniej więcej tak: „Jak założę firmę, będę bogaty, to wybuduję Dom dziecka”. Marzenie to w późniejszym czasie gdzieś zostało z tyłu, aż do obecnych czasów. Można powiedzieć, że nawet jak kupowaliśmy dom, nie przechodziła nam przez głowę myśl związana z byciem Rodziną Zastępczą. Wszystko zmieniło się pewnego dnia, kiedy to opowiadając dzieciom o spełnionych marzeniach, powróciło właśnie to jedno marzenie z młodych lat o domu dziecka, które wydawało się, że już się nie zrealizuje. Dokładnie w tym samym momencie, pojawiła się u męża bardzo wyraźna myśl „to spójrz na ten dom, czyż nie jest odpowiedzią na to marzenie”? Było to jak swego rodzaju wewnętrzne „objawienie”, w którym rzeczywiście zdaliśmy sobie sprawę, że kupiliśmy tak duży dom (3 piętra po 100m2), nie tylko dla siebie…

W przypadku małżonki sytuacja wyglądała nieco inaczej. Trudno to teraz dokładnie umieścić w czasie, ale po 3 ciąży, pojawiły się u niej pragnienia adopcji. Później kilkukrotnie jeszcze do tego wracaliśmy, ale z uwagi na różne inne tematy, również gdzieś temat adopcji został „odłożony na półkę”. Po kilku latach i zakupie domu przyszedł moment, gdzie myśli i pragnienia żony na temat adopcji powróciły i co więcej, było w tym samym czasie, kiedy dotarło do nas, jaki faktycznie kupiliśmy dom. Wszystko połączyło się w całość i rozpoczął się okres rozmów, w których szukaliśmy najlepszej drogi i zapadła decyzja, w której postanowiliśmy stać się Rodziną Zastępczą. Rozpoczęliśmy kontakt z PCR, zaraz po tym cykl spotkań oraz szkoleń, które po ponad roku starań zaowocowały pozytywną decyzją i już teraz możemy cieszyć się statusem Rodziny Zastępczej.

 

Jakie są nasze dalsze cele?



Aktualnie celem bieżącym jest przede wszystkim wykończenie piętra do potrzeb dzieci, które chcemy do siebie przyjąć. Patrząc jednak dalej, jest to w szczególności rozwinięcie fundacji, która będzie ukierunkowana na pomoc rodzinom z problemami.

Patrząc na wszelkie instytucje charytatywne, różne zbiórki, projekty wsparcia rodzin ubogich, dzieci itp. zauważamy, że skupiają się one głównie na niesieniu pomocy materialnej. Rozdawaniem posiłków, ubrań i wszelkimi innymi formami wsparcia, ale życia doczesnego. Mało kto swoją uwagę skupia na prawdziwym źródle problemu tych ludzi tj. bardzo często problemach natury duchowej, wchodząc w różne zniewolenia alkoholem, narkotykami, okultyzmem, magią, szukanie szczęścia w przedmiotach na szczęście itp. Naszym celem, będzie w szczególności pomaganie takim rodzinom w odmianie swojego życia przez wiarę, bo realnie tylko taka pomoc ma sens. Pomoc materialna zapewne też w wielu przypadkach będzie potrzebna, ale nasza koncentracja skupiać się będzie na sferze duchowej.

Dzisiejszy świat wyparł wiarę i swoją uwagę przekierował na zaspokajanie swoich potrzeb. Bóg został wyparty a ludzie wierzą, że powstali z niczego, ich życie również powstało z niczego i zmierzają do niczego. Dokładnie ten trend pokazują w szczególności ostatnie lata, gdzie widzimy postępującą liczbę osób wyrzekających się wiary i proporcjonalnie zwiększającą się liczbę wypełnionych gabinetów psychologicznych i zatłoczonych oddziałów psychiatrycznych przez ludzi z głębokimi depresjami, tracących sens życia i szukających ratunku w lekach – co zresztą ma swoje podstawy, bo jeżeli nasze życie miałoby się kończyć 2m pod ziemią, to jaki miałoby sens? Taki stan rzeczy w konsekwencji powoduje, że wzrasta liczba ludzi uzależnionych, tym samym rodzin, które się przez to rozpadają i dzieci, które na tym cierpią. Jedyną prawdziwą formą pomocy w tym przypadku nie jest danie kromki chleba czy ubrania, a uświadomienie prawdziwego sensu życia przez tchnienia w tych ludzi wiary, nadziei i miłości. Tylko to może realnie zmienić życie człowieka, czego sami doświadczyliśmy i czym chcemy się dzielić.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 14

MR
Mateusz Raś
500 zł
JC
Jola Cwanek
100 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
500 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
MH
M.H.
1 000 zł
 
Dane ukryte
100 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!