Osoby, które mnie znają, wiedzą, że niesienie pomocy i spełnianie marzeń to moje priorytety. Przeważnie udaje mi się pomóc bez angażowania do tego większej ilości osób, jednak tym razem jest inaczej...

Parę miesięcy temu poznałam Łukasza, który w wyniku nieszczęśliwego wypadku doznał urazu rdzenia kręgowego. Zwrócił się do mnie z prośbą o pomoc w zakupie skutera inwalidzkiego. Po paru rozmowach zdecydowaliśmy się jednak na zakup przystawki hybrydowej do wózka aktywnego. Wyjaśniając, jest to napęd do wózka, który wspomaga jazdę napędzając wózek. Wszystko ze względu na fakt, że Łukasz uwielbia podróże. Parę lat temu, samodzielnie na wózku dotarł nad Morskie Oko. Przystawka pozwoli mu na aktywniejsze spędzenie czasu oraz na dotarcie w miejsca gdzie podjazd wózkiem jest nierealny. Jednak cena sprzętu, o który walczymy- 24 600 zł - mocno przerasta możliwości finansowe Łukasza. Część sumy ( 7500 zł ) udało się nam pozyskać z programu "Aktywny Samorząd", resztę kwoty musimy nazbierać sami. Prosiliśmy fundacje o pomoc, jednak nasze prośby odbiły się wielkim echem, co zmusiło nas założenia tej zbiórki. Zmusiło, ponieważ Łukasz nie lubi prosić o pomoc, jest osobą niezależną, taranującą przeszkody, które stawia mu życie. W tej walce, potrzebuje jednak naszej pomocy.

Pokażmy, że jest wiele osób, które chcą pomóc. Dla Łukasza to wiele znaczy. Z całego serca Wam dziękuję. Pamiętajcie, że dobro wraca.