Na pomoc Paulince i jej rodzinie
Na pomoc Paulince i jej rodzinie
Nasi użytkownicy założyli 1 229 466 zrzutek i zebrali 1 357 133 580 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Nieszczęścia chodzą parami, a fala pecha i żywiołu zniszczyła radość i uśmiech na twarzy naszej przyjaciółki i jej rodziny…
Choroba taty, nagła jego śmierć i śmierć mamy, strata oparcia, które w nich miała.Wydawałoby się, że znalezienie miłości odmieni jej losy, a okazało się, że powikłania pourazowe męża, miłości jej życia, były tylko kolejnym preludium do tego, co miało się wydarzyć.
Tydzień przed tym nieszczęsnym dniem przypieczętowali swoją miłość przysięgą małżeńską... Obiecali sobie, że będą z sobą na dobre i na złe...
21 czerwca Paulina, mieszkanka Tomic, mieszczących się w powiecie Wadowice, będąc w pracy, dostała telefon, że cały jej dobytek, całe mieszkanie zostało strawione w pożarze, a jej mąż przebywający w mieszkaniu został przewieziony w krytycznym stanie z oparzeniami III stopnia na oddział oparzeniowy szpitala w Siemianowicach Śląskich, gdzie w chwili obecnej walczy o życie.
Wszystko, dosłownie wszystko, w jednym momencie legło w gruzach. Paulina, walcząc dzielnie z przeciwnościami losu, musiała wybierać, co ważniejsze i wybierała wsparcie najbliższych w czasie choroby, przez co jakiś czas temu zrezygnowała z ubezpieczenia swojego domu, by móc te pieniądze przeznaczyć na rekonwalescencję najbliższej jej osoby.
Teraz z całego dobytku pozostała tylko sterta popiołu i fotografie oraz portret mamy, który jakimś cudem ocalał.
Wierzymy, że rodzice czuwają nad nią i pomogą jej, dadzą siłę w tych ciężkich chwilach, patrząc na nią z nieba - natomiast my, najbliżsi jej przyjaciele, prosimy Was o wsparcie naszej przyjaciółki, która nigdy nikomu nie odmówiła pomocy i wsparcia, walcząc jednocześnie z własnymi przeciwnościami losu z uśmiechem i siłą, która dla każdego powinna być wzorem.
Fundusze, które uzbieramy dla Paulinki, przekażemy, aby mogła zbudować swój świat na nowo od zera i pomóc w leczeniu męża…
Aktualizacja: Niestety, mąż Paulinki przegrał walkę o życie. Wierzymy, że Szymon nad nią czuwa...
Pomóżmy Paulince przywrócić nadzieję…
Paulina i Mateusz
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dużo zdrowia, pełno siły i nie jesteś sama! Gdybyś potrzebowała pomocy, rozmowy czy milczenia, jestem..
Współczuję Pani z całego serca. :(
Brak mi słów, żeby wyrazić mój smutek :( Moje kondolencje dla kochanej rodziny i żony.