Widoczna na zdjęciu Panterka jest owocem bezmyślnego rozmnażania kotów.



Wraz z trójką rodzeństwa została wyrzucona na ulicę, gdy była bardzo malutka. A wystarczyło tylko wykastrować kotkę. Maluchy miały szczęście, że zostały zauważone tym późnym zimnym wieczorem przez młodych ludzi.

Staramy się zapobiegać takim sytuacjom właśnie dzięki kastracjom. Rocznie wykonujemy ich ponad 200. Niestety, jak wszystko teraz, i te zabiegi drożeją. Kiedyś za tą samą kwotę mogliśmy zrobić dwa razy więcej zabiegów.

Załączona faktura to opłata za kastracje tylko jednego stada. Dzięki zaangażowaniu dobrego człowieka, na świecie nie pojawią się w tym miejscu nowe kocięta. Nie zginą pod kołami samochodu, z głodu czy mrozu.

Wiemy, że zbiórki na kastracje nie są zbyt medialne, nie ma smutnych zdjęć czy poruszającej historii, jednak każdy, kto zajmuje się walką z bezdomnością zwierząt, wie jakie one są ważne.