Przywróć wojowniczce jej moc - pomóż zorganizować rehabilitacyjny sprzęt i specjalistyczną opiekę lekarską dla Pauliny, niezwykłej osoby która przeżyła upadek z 6 piętra i po 3 tygodniach wybudziła się ze śpiączki.
Przywróć wojowniczce jej moc - pomóż zorganizować rehabilitacyjny sprzęt i specjalistyczną opiekę lekarską dla Pauliny, niezwykłej osoby która przeżyła upadek z 6 piętra i po 3 tygodniach wybudziła się ze śpiączki.
Nasi użytkownicy założyli 1 232 150 zrzutek i zebrali 1 366 283 370 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Jest środa, dzień nie różniący się od setek innych zwykłych dni, aż do tej chwili. Moja przyjaciółka Paulina na co dzień aktywna, wysportowana 22-latka miłośniczka wszelkiej formy ruchu dzwoni do mnie, jak zwykle na 5 min i rozłączamy się "już" po godzinie. Przecież w tak krótkim czasie nie da się omówić wszystkich spraw, które działy się przez ostatnie 2 dni, od kiedy się nie widziałyśmy, więc umawiamy się na kawę następnego popołudnia. Jeszcze wtedy nie wiem, że na kolejną rozmowę przyjdzie mi poczekać o wiele, wiele dłużej niż sobie obiecałyśmy.
Następnego poranka spada na mnie jak grom z jasnego nieba - jeden telefon, jedno zdanie i niedowierzanie. Paulina w wyniku wypadku wypadła z 6 piętra i jest w śpiączce w szpitalu. Nie raz byłam przy niej, gdy walczyła, jak lew podczas trudności stawianych przez codzienną prozę życia. Tym razem przyszło jej stoczyć najważniejsza w jej dotychczasowym życiu walkę, a ja wierzę, że stoczy ich jeszcze wiele!
Paula to młoda, zdolna, ambitna dziewczyna kochająca życie, najsilniejsza wojowniczka, jaką znam, dziewczyna o wielkim sercu, która zawsze chętnie pomagała innym w potrzebie, a teraz sama potrzebuje wsparcia i wiary. To mentalne i emocjonalne zapewniamy jej na co dzień, jako najbliżsi rodzina i przyjaciele.
Wszyscy już raz okazali się wielkością swoich serduch, a właściwie dosłownie ich zawartością, gdy zaraz po wypadku Paulina musiała przejść kilka skomplikowanych operacji ratujących życie, wtedy znajomi, o których wiemy oddali co najmniej 50 litrów krwi, która nie poszła na marne. Ile oddali nieznajomi? Tego nie wiemy, ale wierzymy, że znacznie więcej. Mimo wielonarządowych urazów i tego, że lekarze dawali jej niewielkie szanse na przeżycie pokazała, jaka jest silna.
Dziś po 5 tygodniach od wypadku Paulina jest już w pełni świadoma, reaguje na bodźce, uśmiecha się, pokazuje nam, że chce walczyć o swoje życie!
I tutaj w tej historii pojawiasz się Ty. Jeśli dotarłeś, aż do tej części już wiem, że nie obojętne jest dla Ciebie, co stanie się dalej.
Paulina potrzebuje sprzętu rehabilitacyjnego i opieki specjalistów, itp , aby odzyskała pełną sprawność, ale..
No właśnie, zawsze jest to ale.
Kwota, która jest na to potrzebna przerasta możliwości finansowe rodziny i najbliższych.
Jako najbliższa przyjaciółka Pauli, jej wsparcie i powiernik emocji proszę Cię o wsparcie finansowe w dowolnej wysokości.
Wiem, że wielki wojownik widoczny w oczach Pauliny na co dzień od kiedy się przebudziła cały czas tam jest i każdy nawet najmniejszy uśmiech krzyczy, choć jeszcze nie może powiedzieć, że będzie walczyć o swoje szczęście, a ja zamierzam zrobić wszystko, żeby jej w tym pomóc, dlatego w imieniu swoim i Pauli proszę Cię o dowolną wpłatę. Jeśli nie możesz wesprzeć nas finansowo to udostępnij tą zrzutkę i spraw, aby inni wojownicy mogli wesprzeć swoją "siostrę".
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Jestes silna !
Bądź silna Paula 💪
Jesteśmy z Tobą Paulinka!