id: 29m8tp

Oszukać przeznaczenie i wygrać z Rakiem

Oszukać przeznaczenie i wygrać z Rakiem

Opis zrzutki

KOCHANI - okazalo się, że mam bardzo złośliwy nowotwór podniebienia twardego i niezbędna była natychmiastowa operacja. W jednej sekundzie zawalił mi się świat i przeżyłam wielki szok !... Szybka diagnostyka, karta DILO i opreacja na CITO , którą miałam 02.08.br. Wycięto mi prawie całe podniebienie, oraz usunieto wszystkie górne zęby. Wynik badania histopatologicznego wyciętego guza, zabrzmiał jak wyrok śmierci. GUZ BARDZO ZŁOŚLIWY, mało spotykany !!! Natychmiast zostałam skierowana na Konsylium Lekarskie, celem ustalenia dalszego leczenia, skąd skierowano mnie do Szpitala Onkologicznego. Tam lekarze podjęli decyzję o poddaniu mnie radioterapii. Zostały poczynione wszystkie przygotowania w tym kierunku oraz zaplanowano jeszcze przed tym dodatkowe, szczegółowe badanie PET-TK. Lekarz, który mnie operował pozbawił mnie jednak nadziei i odebrał chęć walki o swoje zdrowie i życie. Powiedział, że on by nie naświetlał gdyż do mózgu zostały tylko 2 mm. i jest ryzyko, a ten nowotwór, jest bardzo oporny na leczenie i wszelkie chemie. Faktycznie wynik z badania PET-TK potwierdził jego słowa, gdyż zrezygnowano z radioterapii i ponownie zwołano Konsylium Lekarskie na 23.09.br. po którym stwierdzono że nie ma sensu naświetlać, bo na ten rodzaj raka nic nie pomoże !!! Onkolodzy odpuścili i wysłali mnie spowrotem do przychodni otolaryngologicznej, czyli do punktu wyjścia....Teraz co kilka miesięcy mam robione badania TK głowy i szyji z kontrastem, które bardzo źle przez ten podawany kontrast znoszę. Bardzo boję się wyniku 😥😭Jestem zrozpatrzona, ponieważ muszę żyć, jestem potrzebna jeszcze mojemu poważnie choremu synowi ktory sam sobie nie radzi, mojej 95-cio letniej mamie którą muszę się opiekować oraz mam też dwa kotki. To wszystko co mam, i co kocham najbardziej na świecie.

ROZPACZLIWIE SZUKAM RATUNKU, BARDZO LICZĘ NA PAŃSTWA WSPARCIE I POMOC . Skonsultowałam się jeszcze prywatnie z innym lekarzem specjalistą, i tu POJAWIŁ SIĘ CIEŃ NADZIEJI, gdyż istnieją jeszcze inne metody leczenia, mniej inwazyjne a przynoszące dobre efekty, ale za granicą ... Niestety koszty takiego leczenia są ogromne, to ceny jak dla mnie, z kosmosu.

Opłaty, leki i specjalistyczne żywienie dla mnie, to spore koszty.

Nigdy nikogo nie prosiłam o pomoc, zawsze chętnie w miarę swoich możliwości, kiedy jeszcze pracowałam, pomagałam innym. W tej sytuacji jednak sama zmuszona jestem prosić Was o ratunek. Prosić o wsparcie jak finansowe tak też psychiczne oraz o modlitwę. Świadomość, że w Polsce nie ma leku na mojego raka, i że jedyną deską ratunku jest szukanie pomocy za granicą, przytłacza mnie okropnie 😪Powoli zaczynam się załamywać, gdyż czas ucieka , a jak widać zbiórka idzie bardzo powoli.

Badanie PET-TK które Państwu udostępniam wykazało, że rak mój jest bardzo groźny i oporny na jakiekolwiek radioterapie czy chemie....😭😭 Wiem, że wiele osób potrzebuje pomocy, dlatego strasznie mi źle z tym, że i ja do tej grupy należę, ale kiedy z człowieka uchodzi życie, proszę mi wierzyć, człowiek nie bacząc na nic szuka ratunku gdzie tylko może....Proszę pomóżcie, bardzo proszę... 😢🍀


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 5

 
2500 znaków