Kochani, zwracamy się z ogromną prośbą o pomoc dla naszego synka Olka. W sierpniu, spadła na nas okropna diagnoza - cukrzyca typ 1.W jednej chwili nasz świat się zawalił. Trzustka syna jest narządem nie pracującym, dlatego musi dostawać 4 razy dziennie zastrzyki z insuliną. Choroba jest nieprzewidywalna. U Olka glikemia zmienia się bardzo szybko (są nagle spadki cukru, nawet w nocy) Nasze życie skupia się na mierzeniu glikemii, ciągłej obserwacji, wyliczeń i diety.

Pompa bezdrenowa Acu Chek solo, nie jest refundowana. Urządzenie to podaje insulinę, jak i potrafi ja zatrzymać. Informuje o spadkach glikemii co jest dużym ulatwieniem, ponieważ można szybko reagować i pomoc dziecku. Dla naszego syna taka pompa to lepsze życie, bez ciągłych zastrzyków. Zakupiliśmy już z własnej kieszeni sprzęt, który wbija się pod skórę, koszt utrzymania jest spory. Walczymy o lepsze życie dla naszego synka. Olek ma tylko 8 lat i ciężko jest mu zrozumieć dlaczego on zachorował. Przeżywa to bardzo, ale mimo wszystko mówi "damy radę". Od kiedy syn usłyszał o pompie, poprosił nas czy byśmy mu kupili. Ze swojej skarbonki wyjął pieniążki, zrobił rysunek z wielkim sercem i napisał "dziękuję" (płakaliśmy razem z nim)

Walczymy o lepsze życie dla Olka.

Syn oprócz cukrzycy, ma również celiakie, astmę i alergie - za dużo tego jak na takiego małego chłopca.

Prosimy ludzi o dobrym sercu o każdy grosz, co zbliży nas do sumy 25 tys zł (jest to koszt pompy i utrzymania jej na 2 lata)

Dziękujemy wszystkim, którzy będą w stanie nam pomóc.

Jesteście naszą nadzieją.