Na leczenie Cici z pogruchotaną czaszką
Na leczenie Cici z pogruchotaną czaszką
Nasi użytkownicy założyli 1 226 367 zrzutek i zebrali 1 348 570 374 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Noc z czwartku na piątek, kotka ucieka z domu między nogami, gdy wychodzę z domu. Szukam jej cały wieczór, ale nie znajduję. Nie martwię się, bo Cicia zanim trafiła do domu mieszkała na dworze i na pewno sobie poradzi.
Piątek rano. Otwieram drzwi na dwór i znajdują pod nimi kotkę, nie chce wstać, nie reaguje na swoje imię. Na początku myślałam, że zatruła się czymś i od razu zabieram ją do weterynarza. Ten ją ogląda i stwierdza, że została potrącona przez samochód. Pogruchotana szczęka, najpewniej pęknięty oczodół. Weterynarz czarno to widzi, podaje 3 zastrzyki i każe wrócić nazajutrz. O ile kotka przeżyje...
Sobota rano. Kotka o dziwo budzi mamę głośnym miałkiem, domagając się jedzenia. Zabieram ją do weterynarza, kolejne 3 zastrzyki. Łącznie 80 złotych.
Dzisiaj. Zauważyłam, że szczęka jest krzywa, Cicia nie może domknąć buzi, ciągle się ślini. Szybki telefon do weterynarza, każe przyjechać jutro na rentgen i kolejne zastrzyki. Koszt RTG to 100 złotych, nie mam pojęcia ile w sumie będzie trwało leczenie.
Nie stać mnie na to, już to 80 zł mocno nadwyrężyło mój budżet. Proszę, pomóż mi uratować zdrowie mojej kotki.
Paragony i faktury za leczenie zaktualizuję 14.09.2021, po najbliższej wizycie, gdy będę znała dokładny koszt leczenia.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!