Witam wszystkich wraz z przyjaciółmi chcemy pomóc naszej przyjaciółce która w ciągu zaledwie jednego dnia została beż dachu nad głową i środków do życia. Amelka jest po ciężkim rozwodzie i dalej walczy z byłym mężem o swoich dwóch synów. Myślała że wszystko zaczyna pomału się układać poznała Kacpra który wspierał ją we wszystkim, był jej oparciem w styczniu dowiedzieli się że zostaną rodzicami,ciąża od samego początku jest zagrożona ponieważ w przeszłości przeszła amputacje szyjki macicy z powodu nowotworu ale mimo wszystko bardzo się cieszyli. Jednego dnia jej życie runęło w gruzach narzeczony trafił do więzienia, właściciel wrzucił ją z wynajmowanego mieszkania nie ma pracy, mieszkania i środków do życia. Praw do zasiłku dla bezrobotnych również nie, z powodu zagrożonej ciąży nie może podjąć pracy.... Pokażmy jej że są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie i jej pomóżmy. Liczy się każda złotówka. Z góry dziękuję