Dzień dobry, witajcie!

Nazywam się Kimi, jestem kundelkiem i mam 3 lata.

Jestem jak pluszowy Miś, który lubi bawić się ulubionym pluszowym króliczkiem i piszczącą kosteczką. Uwielbiam biegać, jestem bardzo szybki! Czasem wydaje mi się, że dalej jestem szczeniakiem, jestem wesoły, rozrabiam jak każdy piesek. :) Moja Pani, Mamusia :) mówi, że jestem jej dzidzią :D Śpię zawsze w nią wtulony na jednej poduszce. Lubię szczekać, kiedy jestem na podwórku pod bramą. Z tego powodu 3 razy ktoś mnie skrzywdził i spsikał mnie gazem pieprzowym. Teraz boję się ludzi, ale nie jestem agresywny. Mama mówi, że jestem pieszczochem i przytulanką.

Od szczeniaka miałem problemy z jedzeniem i ciężko było znaleźć karmę, którą tolerowałem. Długo byłem leczony tylko objawowo, doraźnie, ale kiedy się pogorszyło i poszedłem do lekarza, ten zbagatelizował moje krwawe kupki oraz złe samopoczucie. Chudłem w oczach, ważyłem 9 kg a lekarz mówił, że "ten typ tak ma". Mama zabrała mnie wtedy do nowej Pani Doktor, u której obecnie wciąż się leczę. Okazało się, że mam nieswoiste zapalenie jelit. Dostałem antybiotyki, inne leki i poczułem się lepiej. Polecono mi też jeść karmę RC Gastrointestinal, dzięki której przytyłem i ważę teraz prawie 13 kg! Nawet mi smakuje, co już jest sukcesem! Jednak co jakiś czas, problemy z jelitami u mnie nawracają, co wiąże się z wizytami u moich Pań Doktor oraz leczeniem, co jest kosztowne :(

Chciałbym Was prosić, abyście w miarę swoich możliwości, pomogli mi uzbierać pieniądze na kolejne wizyty i leki. Jestem kochany przez swoją Panią i ona nie chce, abym cierpiał.

Każde leczenie będzie udokumentowane, żebyście wiedzieli, na co wydaję uzbieraną kwotę.

Dziękuję!