Na malowanie kampera
Na malowanie kampera
Nasi użytkownicy założyli 1 233 594 zrzutki i zebrali 1 370 888 794 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć, nazywam się Gosia :)
Po co mi kamper? Tak na prawdę to po prostu do mieszkania ;) Jak tylko wszystko będzie wykończone, szafki pomontowane, gaz podłączony i blacha pomalowana - wyruszam! Oczywiście, jak mam wrażenie 90% osób około mojego wieku, zaczęła prowadzić tryb życia podróżnika, tak i ja zamierzam przemierzyć moim Peżocikiem cały świat. Jednak podróże to nie jedyny powód budowy domu na kółkach.
Lubię mieć możliwość przemieszczania się niezależnie od czegokolwiek, ale nie zawsze mam potrzebę przemieszczania się w ogóle. Lubię mieć swoje miejsce: nie za duże (za to duże łóżko ;) ), samowystarczalne. Takie tylko moje. Idealnym połączeniem mojego, stałego miejsca i okazjonalnych wypraw długoterminowych jest nic innego jak właśnie kamper.
Jednak, żeby można było żyć po swojemu, bo z takiego założenia wychodzę, to nie może to być kupiony, zabudowany "na gotowo" kamper. I tu wchodzi mój tata, cały na biało i mówi "budujemy!". Tak właśnie powstało to, co widać na zdjęciach poniżej.
Kolorki idealnie pokazują jaką jestem osobą, czyli dziwną i trochę szaloną. No bo przecież kto normalny brał by się za samodzielne malowanie tak dużego samochodu. I to jeszcze sprayami i bez garażu? Bo jak się nie ma co się lubi..
Tak jak mówiłam, robię to dla siebie, a więc po swojemu. A więc autko do połowy sierpnia będzie wyglądać tak jak na zdjęciu na samej górze.
Do malowania planuję użyć sprayów Montana White oraz markerów akrylowych wielorazowego użytku. Przed malowaniem samochód przykryję plandeką, dokładnie zmatuję powierzchnię całego auta, a następnie po kolei fragmentami będę malować. Na koniec oczywiście wleci warstwa albo kilka lakieru bezbarwnego i autko będzie gotowe do trasy.
Na sam samochód i całą zabudowę w środku pożyczyli mi rodzice (20tys. buda i około 27tys. zabudowa + po drodze mechanik, bo z tym też była zabawa...). Ponieważ jednak malowanie nie jest konieczne, a jest to jedynie mój powiedzmy wymysł (choć dla mnie niezbędny ;) ), postanowiłam zebrać pieniądze na własną rękę, a więc praca i zrzutka.
W taki oto sposób spotykamy się tu, na stronie mojej zrzutki, gdzie proszę Was o wsparcie w moim projekcie. Jeśli nie macie możliwości wpłacenia pieniążka to bardzo proszę o udostępnienie zrzutki na facebooku, na grupach tematycznych czy na instagramie, czy też po prostu znajomym. Każda wpłata oraz udostępnienie ma dla mnie ogromne znaczenie, dlatego z góry dziękuję <3. Pamiętajcie również, że u dołu zrzutki są dostępne oferty jak np. breloczek z blachy mojego samochodu czy pocztówka z pierwszej wyprawy pomalowanym kamperem :3.
Zebrane pieniądze przeznaczę w 100% na materiały potrzebne do pomalowania kampera uwzględniając wszystkie etapy, czyli: mycie, matowanie, poprawki blacharskie (również wykonywane przeze mnie), malowanie, lakierowanie i utrzymanie przez ten cały czas samochodu suchego.
<3
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Lokalizacja
Oferty/licytacje 3
Kupuj, Wspieraj.
Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej
Organizatora:
30 zł
Kupione 3
75 zł
Kupione 2 z 35