Witam

Mam na imię Alicja. Jestem samotną matką dwójki dzieci. Mieszkam w Namysłowie.

Obecnie nie pracuję, ponieważ stan zdrowia mojej córki na to nie pozwala.

Moja córka Maja ma 13 lat. Jest pogodną i żywą dziewczynką.

W lipcu 2023 roku wykryto u Mai cystę w lewej nóżce oraz zmiany w szpiku kostnym.

Po dalszych konsultacjach przeprowadzonych w Krakowie stwierdzono, że to włókniak.

Z początkiem grudnia 2023 roku Maja przeszła operację - włókniak został wycięty ( w trakcie operacji okazało się, że w kości piszczelowej znajduje się coś sinego i zostało to również wycięte).

Wycięte tkanki zostały wysłane na badanie histopatologiczne i dlatego też nie można było uzupełnić kości masą kostną.

Od operacji Maja porusza się o kulach ze względu na osłabioną i nie uzupełnioną kość.

W lutym 2024 roku z wyniku badania wyszło że to jest guz olbrzymiokomórkowy agresywny - może się odnawiać i rozsiewać na inne części ciała.

W marcu 2024 roku Maja miała konsultację lekarską w Krakowie, gdzie niestety okazało się że guz się odnowił.

Będzie ją czekała kolejna operacja nogi z wycięciem kości piszczelowej lewej oraz przeszczepem kości wraz z uzupełnieniem masy kostnej.

W kwietniu 2024 rok Maja odbędzie badania na onkologii we Wrocławiu. Po badaniach odbędzie się konsultacja z profesorem w Krakowie i ustalenie terminu kolejnej operacji.

Wszystkie wizyty kardiologiczne, ortopedyczne , konsultacje lekarskie i większość badań są płatne ( nie wspominając o lekach).

Bardzo proszę o pomoc w leczeniu mojej córki.