Witam, mam na imię Sandra. Kochani, którzy trafiliście na tę zbiorkę... Znalazłam się w bardzo ciężkiej sytuacji. Wiem, że każdy ma ciężko w tych czasach, ma swoje problemy. Ja już nie mam wyjścia, proszę o pomoc. Zostałam sama z dziećmi, na domiar złego parę lat temu zachorowałam na RZS (Reumatoidalne Zapalenie Stawów). Swoją sytuację mogę udokumentować. Od kilku lat RZS zniekształca mi ręce, mam ciężko funkcjonować i poruszać się, nawet podstawowe czynności w domu to problem, tym bardziej jak się ma małe dzieci. Jestem załamana, ale każdego dnia staram się uśmiechać, by dzieci nie zobaczyły mojego smutku i bólu. . Chcę wyjść na prostą by normalnie żyć, leczyć się bo żyję dla moich dzieci. Błagam o chociaż przysłowiowa cegiełkę, jakikolwiek grosz, by móc się leczyć. Wasza pomoc to moja szansa na normalniejsze życie.

Błagam o pomoc ❤️ Moje dzieci najszczęśliwsze będą ze mną, bo poza nimi świata nie widzę. Proszę, pomóżcie mi wygrać walkę o zdrowie, i walczyć z RZS. 😭😭😭😭 Pragnę móc funkcjonować by dalej troszczyć się o dzieci, a także po to by zapewnić im chociaż jakąś lepszą przyszłość. Są momenty, kiedy naprawdę brakuje sił. Choroba skutecznie utrudnia mi życie i funkcjonowanie. Proszę pomóżcie, choć troszkę. Mam dla kogo żyć i walczyć ❤️🍀Nie chcę się poddać.Tydzien temu dostalam w nocy paraliżu policzka lewego,tzw bella paraliż byłam u lekarza prywatnie bo oczywiście na nfz duże kolejki dostalam duże dawki sterydów i antybiotyk i rehabilitacje pilna ale musze iść prywatnie bo NFZ długo się czeka a oko i usta mogą nie wrócić do sprawności i mogą zostać zniekształcone, byłam też u kardiologa mam tachykardie serca, robiłam także holtera czekam na wynik,16 marca 2024 mam do endokrynologa prawdopodobnie tarczyca ale jeszcze się okaże muszę także do neurologa prywatnie oraz laryngologa bo coś się z uchem dzieje świat mi się zawalił.Prosze o pomoc