Remont i wyposażenie pokoju dla 3 l. synka
Remont i wyposażenie pokoju dla 3 l. synka
Nasi użytkownicy założyli 1 231 687 zrzutek i zebrali 1 364 625 961 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Moje DZIECKO...
Mój największy dar od losu...
Czułam, że istniejesz , chwilę przed tym zanim wiedziałam, że jesteś już pod moim sercem...
A dzisiaj otulam Cię schronem mojej miłości...
Twój uśmiech jest balsamem na każdą ranę ❤️
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Mimo, iż w obcym mieście bez przyjaciół i rodziny w dzień przed pierwszymi urodzinami Maksymiliana zdecydowałam się odejść od ojca maluszka
- sprawcy przemocy domowej, która głównie skupiona była na mnie i moim starszym synu, ale maluszek mocno odczuwał co się w domu dzieje. Poraniona, zastraszona i niewyobrażalnie wyniszczona przez tego okrutnego człowieka zdołałam przeciwstawić się groźbą by zapewnić moim dzieciom poczucie bezpieczeństwa. One były motorem do działania. Do walki o Naszą lepszą przyszłość. Od zawsze byłam osobą zdeterminowaną i pracowitą, często ponad własne siły, ale to czyniło mnie kobietą niezależną życiowo. Dlatego też wiedziałam, że sobie poradzę. Moim synom pragnęłam podarować mialutki dom, ale bezpieczny - pełen miłości. Jednak nowym życiem nie cieszyłam się zbyt długo, ponieważ nastał czas pandemii i zakaz pracy w mojej branży zaraz po wprowadzce do Naszego nowego domu. Skutki pandemii, które równolegle zbiegły się z odejściem opiekunki maluszka z przyczyn zdrowotnych, a także zainwestowanie wszystkich pieniędzy jakie miałam w chwilę przed logdawn-em w ubiegłym roku i zderzenie się z rzeczywistością stawek godzinowych za, powiedzmy sobie szczerze niewykwalifikowane "nianie" tylko zwyczajne kobiety bez przygotowania pedagogicznego etc, (przecież też tego nie oczekiwałam) do dzisiaj nie udało mi się nawiązać współpracy z żadną nową opiekunką. Stawkę jaką mogłam zaoferować to 12zł/h, za co często jestem linczowana, wyśmiewana i posądzana o wyzysk. Dla każdego to jest tylko 12 zł, a dla mnie dawało to łączna sumę min. 2000 zł na samą opiekunkę. Żłobek nie sprawdził się przez ciągłe ciężkie choroby syna, które głównie kończyły się pobytami w szpitalu. Ojciec synka w ogóle nie interesuje się dzieckiem mimo, że mieszka niedaleko od Nas. Wszystkie powyżej okoliczności i zbiegi sytuacji doprowadziły do tego, że ostatecznie w miesiącu październik 2020 musiałam podjąć najcięższą dla mnie decyzję... Zawiesić moją działalność gospodarczą.To wszystko odbiera mi możliwość podjęcia jakiejkolwiek pracy ponieważ nie mam z kim synka zostawić. Nagle stałam się nieudolna zawodowo co boli podwójnie bo nie przez brak chętnych na moje usługi tylko przez brak opieki dla synka. Do dziś nie potrafię ułożyć sobie w głowie jak to możliwe, że tyle sytuacji zbiegło się w jednym czasie. Niemożność podjęcia jakiejkolwiek pracy spowodowało poważne problemy finansowe, które nie pozwalają mi spełnić tak malutkiego, a zarazem prozaicznego marzenia jak śliczny pokój dla Maksia. Odkąd wprowadziliśmy się do Naszego upragnionego mieszkania, pokój dziele z synkiem. To miał być przejściowy plan aby jak najszybciej wprowadzić się by nie dodawać sobie dodatkowych kosztów, opłat za dwa mieszkania (wynajmowane i swoje). W planach na następne miesiące było urządzenie chłopakom pokoi, ale już nie zdążyłam... 😭 Z maluszkiem śpię na zwykłym materacu na podłodze. W pokoju tym jest tylko duża szafa na ubrania i zabawki malca. Nie stać mnie na remont pokoju. Chciałabym właśnie taki prezent na 3 ur. synkowi ofiarować, ponieważ pierwszych urodzin nie miał odprawionych w ogóle, a drugie bardzo skromne. W zdjęciach posyłam również foto jak mniej więcej chciałabym urządzić pokój synka plus do tego przykłady pomocy sensorycznych. Dodaję również zdjęcia jak pokój aktualnie wygląda. Maluszek zdążył już trochę pokoik udekorować 🥰. Do tego trzeba było zrywać farbę lateksową przez wyciek wody z wadliwej instalacji wodnej w jedynej ze ścian pokoju gdyż ściana ta piła ogromne ilości wody zanim odkryłam awarie, a rodzaj farby nie pozwalał na wysuszenie się ściany. Wierzę w to, że ta suma pozwoli mi na zrobienie takiego pokoju. Szczerze powiedziawszy ciężko mi to przekalkulować. Jednak będę cieszyła się z każdej wpłaconej 1 złotówki, która przybliży mnie do zrealizowania planu. Oczywiście z każdej wydanej ofiarowanej przez Państwa kwoty będę mogła się rozliczyć, na wyraźną prośbę. Wierzę w to, że znajdą się tutaj osoby, które pomogą mi spełnić moje marzenie dla mojego synka. Za każdą okazaną pomoc bardzo, bardzo dziękuję.
Anna i dzieci ❤️
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!