Nastula Club Bielany to miejsce legandarne, nie tylko dlatego, że od 19 lat jest ważnym miejscem na mapie klubów sportowych, ale również dlatego, że jest z nim związany kawał historii polskich sportów walki.

Swoje miejsce odnaleźli na warszawskich Bielanach judocy, zawodnicy BJJ, zapaśnicy, kickbokserzy, zawodnicy MMA, muay-thai oraz zwolennicy siłowni, czy crossfitu.

Klub to nie tylko sala i sprzęt, ale przede wszystkim ludzie, i to atmosfera, wręcz domowy klimat tego miejsca sprawił, że Nastula Club stał się cząstką życia dla wielu ludzi. Klub łączył ludzi i pokolenia; dzieciaki mijały się na macie z seniorami z uniwersytetu trzeciego wieku, nastoletni judocy uczyli się doświadczonych mastersów. Klub był i jest miejscem przyjaznym dla wszystkich, bez względu na status, czy wykonywany zawód, zgodnie z wartościami judo: odwagą, szacunkiem, skromnością, przyjaźnią, honorem, uczciwością, samokontrolą i uprzejmością.

Niestety, obecna trudna sytuacja związana z COVID-19 i wprowadzonymi restrykcjami skutkuje tym, że klub od 2 miesięcy jest zamknięty i pozbawiony jakichkolwiek dochodów, przy jednoczesnych stałych, wysokich kosztach wynajmu oraz opłat za media. Negocjacje z właścicielami budynku, poszukiwanie rozwiązania w zapowiadanych programach pomocowych nie przyniosły skutku i każdy tydzień zamknięcia przybliża chwilę, gdy klub nie doczeka swoich 20 urodzin.

Dlatego też z ciężkim sercem, zdając sobie sprawę, że wszyscy poczuli dotkliwie konsekwencje pandemii, zwracamy się do Was o chociażby symboliczne wsparcie, które pomoże przetrwać najbliższe tygodnie, a może miesiące, dopóki sytuacja nie pozwoli na powrót do normalności.

Serdecznie dziękujemy każdemu za okazane wsparcie i obiecujemy, że zrobimy wszystko, abyśmy się znowu z Wami spotkali na macie i siłowni w jeszcze lepszym i odrodzonym Nastula Club Bielany. Wierzymy w Was !!!