Na przyszłość dla dzieci
Na przyszłość dla dzieci
Nasi użytkownicy założyli 1 233 767 zrzutek i zebrali 1 371 500 777 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Święta Bożego Narodzenia kojarzą się rodzinnym ciepłem, spotkaniami, miłością do najbliższych. Niestety w tym roku drugi dzień świąt całkowicie załamał nasz świat. Jeszcze chwilę temu dzieliliśmy się wspólnie opłatkiem, opowiadaliśmy o błahostkach, cieszyliśmy się razem z dziećmi z prezentów, które znalazły pod choinką. Piotr trzymając najmłodszą Jagienkę na rękach opowiadał co tam znów zbroiła Klara. To pełna energii 3 latka “robiąca zdjęcia” drewnianym aparatem, która nie może się zdecydować, który kawałek ciasta będzie tym, które chce zjeść. Jagienka znajduje zabawę przechodząc z rąk do rąk po wszystkich członkach rodziny. Nie ma co się dziwić, to 9 miesięczna kupka szczęścia i wielkich oczu. Piotr i Paulina uśmiechają się do siebie, szczęśliwi z tego jak wygląda ich życie.
Drugiego dnia świąt Piotr wsiadł do auta by odwiedzić swoich rodziców, Paulina z dziewczynkami zostały w domu z uwagi na lekko podziębione szkraby. Piotr jak zawsze dał znać, że zadzwoni gdy tylko dojedzie na miejsce. Przecież to nie tak daleko, zaledwie 70 kilometrów. Jak możecie się domyśleć Piotr już nie zadzwonił. Zginął w wypadku pod Świdnicą. Zostawiając nas wszystkich z ogromną dziurą w sercu. Ojciec dwóch córeczek, życiowy partner Pauliny odszedł nagle, nie dając możliwości pożegnać się. Jednego dnia być i cieszyć się z tego co mamy w życiu, by drugiego całkowicie zniknąć zostawiając po sobie tylko smutek i ogromny ból.
Na świecie została Paulina wraz z dwiema córeczkami. Po tragicznej śmierci Piotra, Paulina znalazła się w sytuacji, w której będzie musiała stawić czoła nie tylko emocjonalnej traumie, ale także bardzo przyziemnym wyzwaniom związanym z samodzielnym wychowywaniem dwóch małych dziewczynek. Klara, jej trzyletnia córka, nie przestaje rysować kolejnych laurek dla taty wypatrując coraz bardziej niecierpliwie jego powrotu, a Jagienka, rozbrajająco uśmiechnięte dziewięciomiesięczne maleństwo, jeszcze długo nie będzie w stanie do końca zrozumieć, dlaczego jej tata nagle zniknął z ich życia.
Paulina jest obecnie jeszcze na urlopie macierzyńskim, ale już za chwilę powinna wrócić do pracy w szkole jako pedagog specjalny. Do pracy którą uwielbia i w której dotąd spełniała się na 200%. Jednakże jest już na ten moment oczywiste, że minie jeszcze sporo czasu, zanim sytuacja unormuje się do tego stopnia, aby Paulina mogła stanąć ponownie zawodowo i finansowo na nogi. Powrót do Wrocławia, gdzie dotąd pracowała, nie wchodzi w grę ze względu na wysokie koszty życia (w relacji do jej pensji nauczycielskiej), a powrót do jakiejkolwiek aktywności będzie możliwy tylko przy dużym zaangażowaniu jej rodziny, która mieszka w oddalonej od Wrocławia o 100 kilometrów Złotoryi.
To tu zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie. Pomoc finansowa dla Pauliny i jej córek w tym trudnym czasie może nie tylko złagodzić ich obciążenie finansowe, ale również dać im poczucie wspólnoty i wsparcia. Nawet najmniejszy gest może sprawić, że Paulina poczuje, iż nie jest sama w tej walce. Każda darowizna pomoże w pokryciu kosztów codziennego życia, opieki nad dziećmi oraz nieoczekiwanych wydatków, które pojawią się w najbliższym czasie.
Wspólnie możemy zrobić różnicę w życiu tej rodziny, która niespodziewanie zmierzyła się z niewyobrażalną stratą. Zachęcamy do wsparcia Pauliny i jej dzieci, oferując serce i pomocną dłoń w tym najtrudniejszym momencie ich życia. Każda pomoc, każde wsparcie ma ogromne znaczenie. Dziękujemy za każdy gest dobroci i solidarności.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Lokalizacja
Oferty/licytacje
Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj.
Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj. Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze żadnych ofert/licytacji.
Mirosława Majewska - Licytacje: szal, wazon, puzzle
Dużo sił Paulina, wiem, że dasz radę
Dużo siły dla Pauliny, Klary i Jagny