id: 2ed25r

Leczenie Zuzi - ofiary wakacyjnego urlopu.

Leczenie Zuzi - ofiary wakacyjnego urlopu.

Nasi użytkownicy założyli 1 181 479 zrzutek i zebrali 1 235 778 563 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności4

  • a96aeWEnR3Th3erE.jpg


    Zuzia, która dzięki wspólnej pomocy cudownych ludzi, może wylegiwać się w swoim łóżeczku i wcinać codziennie mnóstwo przysmaków, bo znalazła kochający ją dom, szykuje się powoli do operacji nóżki, która odbędzie się DZIĘKI WASZEMU WSPARCIU ❤


    Zuzanna miała robione RTG nóg i kręgosłupa we wrocławskiej Vivie u doktora Dubiela, który również ją zoperuje, natomiast problemy żołądkowe (bo takie, niestety, miała po swoich trudnych przejściach) pomogła nam wyleczyć doktor Waldeck z Vet-Medicus w Legnicy, gdzie Zuzia obecnie mieszka. 

    Sytuacja małej została też skonsultowana w kwestii rehabilitacji po operacji nogi - na tę malutka uda się do gabinetu rehabilitacyjnego doktor Baryluk w Legnicy.


    OGROMNIE WAM DZIĘKUJEMY I BĘDZIEMY DAWAĆ ZNAĆ, CO DALEJ! 

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

To było lipcowe popołudnie, oprócz prognozowanych ulew i burz nic nie zapowiadało tego, co się wydarzyło.


Po pracy uznałam, że pojadę na Pracze odebrać z pracy chłopaka. Wszak zapowiadali burze, a po co ma chłopak moknąć, skoro i tak nie mam planów na wieczór. Gdy byłam już w drodze, zaczęło padać. W kroplach deszczu dojeżdżałam w kierunku Praczy, ale nie dojechałam tam wtedy, kiedy zaplanowałam.


Jadąc ulicą Brodzką zobaczyłam biegnącą białą kulkę. Szybko rozejrzałam się i ku mojemu zdziwieniu okazało się, że wkoło nie ma żadnego człowieka, którego można podejrzewać o bycie właścicielem tejże kulki. Wiedziałam, że jeśli w tym momencie nie zareaguję, to psina wyląduje pod kołami jakiegoś samochodu. Zatrzymałam ruch i z pomocą innych kierowców udało się złapać tę białą kulkę. Zobaczyłam, że ma na szyi adresatkę z imieniem Zuzia, numerem telefonu i adresem. "Pewnie czmychnęła z domu" - pomyślałam. Zabrałam delikwentkę do auta i wspólnie ruszyłyśmy pod podany adres. Dom był zamknięty na 4 spusty, rolety w oknach były zasłonięte, a przed drzwiami wejściowymi stały puste miski. Mimo dzwonienia i pukania stan rzeczy się nie zmienił. To był ten moment, gdy w dole mostka poczułam nieprzyjemny ucisk niepokoju. "Ok, dzwonimy" - powiedziałam do Zuzi i zadzwoniłam pod numer telefonu z jej adresatki. Telefon wyłączony. Po chwili zadzwoniłam kolejny i kolejny raz. Bez skutku. Czy "właściciele" pojechali na wakacje, a zwierzęta wystawili przed dom (były tam też dwa koty, które zostały zgłoszone do TOZu)? Chcę wierzyć, że nie, że po prostu porwało ich UFO.


Wsiadłyśmy z powrotem do samochodu i pojechałyśmy na Pracze. Wraz z chłopakiem śmignęliśmy do pobliskiego weterynarza, który nie miał miejsca u siebie i poratował nas numerem do schroniska. Ale oboje wiedzieliśmy, że to się nie może tak skończyć. Zuzia tam zginie. Na szczęście przypomnieliśmy sobie o dwójce dobrych ludzi, którzy po wysłuchaniu tej historii postanowili w trybie natychmiastowym: Zuzia będzie u nas na tymczasie. Kolejni dobrzy ludzie przynieśli puszki z jedzeniem.


Zuzia przeszła pierwszą wizytę u weterynarza. Konieczny jest zabieg ortopedyczny, ponieważ ma zwichniętą rzepkę i utyka. Jest to stary uraz, ale skąd on się wziął? Została kopnięta? Czy miała już spotkanie z samochodem? A może coś jeszcze? To wie tylko Zuzia... Ponadto konieczna będzie sterylizacja.


Jesteśmy w stanie zagwarantować Zuzi opiekę, dobre jedzonko, niezbędne zabiegi kosmetyczne i mnóstwo serca, czyli coś, czego wcześniej nie miała. Jednak koszty ortopedy i sterylizacji to są koszty, których nasze rubryki "niespodziewane wydatki" w Excelach nie są w stanie przyjąć.


Innymi słowy: nie jesteśmy w stanie sami pokryć takiego wydatku. Stąd właśnie ta zbiórka i prośba o Wasze wsparcie.


YoQXv1NRBIgrPlWg.jpg

VWP6iuD6xsCv3ZAZ.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 80

MR
Mich Rna
100 zł
 
Dane ukryte
ukryta
F:
Anna P
30 zł
IR
4 łapki
50 zł
EB
Ewelina Bartkowska
PI
Paulina i Mia
50 zł
WD
Wiktoria Dąbrowska
5 zł
SO
Sylwia
20 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dane ukryte
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 5

 
2500 znaków