Na leczenie ,specjalna diete suplementy,liczne konsultacje specjalistow,zakup lekow
Na leczenie ,specjalna diete suplementy,liczne konsultacje specjalistow,zakup lekow
Nasi użytkownicy założyli 1 234 309 zrzutek i zebrali 1 373 046 684 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności6
-
Kochani dzięki Wam znalazłam świetnego chirurga onkologicznego który mnie zoperuja i zajmie się kompleksowo całym leczeniem ,dzięki Wam mogłam zakupić suplementy i zacząć wzmacniać organizm Wlewami witaminowymi zakupić leki alby dobrze przygotować się do operacji dzięki Wam mam szansę na życie !!!!niestety to wszystko kosztuje ,po operacji czeka mnie kolejna walka by dojść do siebie będą potrzebne kolejne wlewy suplementy oleje cbd marihuana medyczna rehabilitacja i dużym ratunkiem będzie dla mnie terapia białkiem mac która jest bardzo kosztowna ale ratuje życie. Ja wierzę w to że wygram tą walkę mam wspaniałą rodzinę i to dla nich muszę żyć. Bardzo dziękuję wszystkim za dotychczasowe wsparcie i to duchowe i finansowe bez Was nic bym nie zrobiła nie miałabym szans ratować swojego życia. Kochani udostępniajcie gdzie się da ,proszę muszę mieć zabezpieczenie na dalsze leczenie TAK BARDZO CHCE ZÝC
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Niestety po raz 2 musze Was poprosic o pomoc ,tym razem osobiscie.Dlugo nad tym myslalam bijąc się z myslami ,ale w tym wypadku nalezy honor schować w kieszeń.Zaczne od poczatku .Jestem szczesliwą mamą 3 dzieci w wieku 5,7 i 12 lat ktore jeszcze bardzo mnie potrzebują a ja ich.W kwietniu tamtego roku uslyszalam diagnoze nieoperacyjny nowotwor zlosliwy szyjki macicy stopnia wg.FIGO III b z naciekiem na wezły chlonne oraz rak gruczołowy .Lekarze dawali mi bardzo małe szanse ,przeszlam cieżkie ,agresywne leczenie w Dolnoslaskim Centrum Onkologii we Wroclawiu 8tyg. poza domem z dala od dzieci ,ale dzieki Wam moglam sie z nimi widziec 2 razy w tygodniu co dalo mi potezną siłę do walki którą wygrałam.Po leczeniu i zdziwieniu lekarzy okazało się,ze guzy się znacznie zmniejszyły a wezły chłonne są czysciutkie .Po 2 miesiącach od zakonczonego leczenia wróciłam szczęsliwie do pracy i pracuję do teraz .Niestety od 3 miesięcy zaczęły się okropne bóle brzucha ,wizyty u onkologów,prywatne badania ,pobyty w szpitalach...Leki na morfinie nie działają.Onkolog zdecydował sie, dać mi skierowanie na laparoskopie i stomie :(Od 24.04 leżę w szpitalu decyzja zapadła inna chcą wdrożyć kosztowne leczenie, ale zaoszczedzić mi kolejnych cierpień choć nie są do końca pewni czy zda to egzamin .Jesli nie ,czeka mnie zywienie pozajelitowe przez tkz. cewnik .Niestety to leczenie ktore mi zaproponowali nie jest na moją kieszeń ale zarazem jedynym wyjsciem jesli chcę dalej zyć normalnie ,funkcjonować i pracować jak dotychczas .Leki ktore bedę stosować w domu nie są refundowane ,ponieważ mozna z nich kożystać tylko w placówkach zamknietych.I nie jest to tez takie proste zeby formalnie je mi udostepnic .Do tego dochodzą specjalne suplementy diety ,nutridrinki ,nutramil,impacty,dieta bezglutenowa ,bezmleczna,z ograniczeniem tłuszczy ,leki,cotygodniowe kontrole w onkologicznej poradni zywieniowej .Chcę spróbować terapii tlenowej która regeneruje jelita po naswietlaniach.Bóle są na tyle duże ,że nie pozwalają normalnie funkcjonować brałam tramal 100 w kroplach,plastry transtec 35mg w tej chwili biorę targin 20+10 i wspomagam sie nospą forte ale są dni ,że i to nie pomaga.Mam nadzieję że zakup pasty cbd pomoże i będę mogła normalnie funkcjonować i cieszyć się życiem. W tej chwili waze nieco ponad 43kg i muszę tą wagę utrzymać choć nie jest to takie proste bo białko z organizmu spada zamiast utrzymać się na tym samym poziomie. Nie prosze o duze wplaty ,wierzę że złotówka do złotowki i się uzbiera . Jesli ktos chcialby wglad do dokumetow jak najbardziej moge przeslac po wyjsciu ZE szpitala.Z calego serca wszystkim bardzo dziekuję ,wiem że dobro powraca . Wybaczcie za chaotycznosc tekstu ale ciężko myśli pozbierać.Mam 3 małych jeszcze dzieci i dobija mnie to ,że nie mam dla nich sił pójść na spacer ,wycieczkę, bawić się ,choć są bardzo wyrozumiałe dla mnie pod tym względem. DZIEKUJE RAZ JESZCZE ZA POMOC W IMIENIU MOIM I MOJEJ RODZINY .
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymam mocno kciuki!!!!
Trzymam kciuki Madziu
Zdrówka
Duzo zdrowka Magda ????
Magda , trzymaj się!