Kochani! 

W dniu 6 lipca br. spotkała nas i naszego synka rzecz straszna! 

W wyniku nieszczęśliwego wypadku, została mu poparzona twarz.

Znacznemu uszkodzeniu uległa lewa strona oraz w niewielkiej ilości ramię. Uszkodzenia zostały operacyjnie zaopatrzone sztuczną skórą .

Nasz synek codziennie walczy o przywrócenie zdrowia. 

Sam proces leczenia i regeneracji będzie wynosił ponad 3 lata. 

Na bieżąco zgodnie z zaleceniami lekarza dbamy, starannie pielęgnujemy miejsce zranienia, czyścimy, przemywamy środkami antyseptycznymi, zakładamy jałowe opatrunki, - unikamy podrażnienia miejsca rany, chronimy przed obtarciami, rozdrapywaniem czy promieniami UV aby skóra mogła się szybciej regenerować i nie być narażona na niekorzystne promieniowanie słoneczne. 

W miejscu rany organizm produkuje kolagen, który pomaga uzupełnić ubytki tkanki. Blizna przyjmuje swój ostateczny kształt ok. 6 miesięcy po oparzeniu. Z czasem nieco blednie i staje się bardziej płaska i miękka.

Po okresie gojenia ran będziemy chcieli wykorzystać kolejny etap leczenia, usunięcia blizn, które powstały na skutek nieszczęśliwego wypadku. Niestety koszty takie są ogromnie wysokie. 

Nie chcemy pozbawiać naszego synka marzeń na przyszłość. Chcemy zrobić dla niego wszystko co możliwie. Prosimy Was o pomoc w tej walce o jego szczęście. 

Będziemy tuta wstawiać zdęcia z postępów leczenia oraz faktury i paragony. 

Ogromnie dziękujemy każdemu za pomoc.