Dawid przyszedł do nas, gdy był w drugiej klasie liceum. Nie miał gdzie mieszkać, nie miał środków na swoje utrzymanie. Jego sytuacja była naprawdę dramatyczna i gdy rozmawialiśmy pierwszy raz w jego głosie nie było nadziei. Bał się, że będzie musiał rzucić naukę i nie będzie mógł realizować swoich marzeń.

Widział tylko czekającą na niego bezdomność, a miał dopiero 19 lat...

Dostał klucze do mieszkania treningowego prowadzonego przez naszą organizację - bezpieczne miejsce, wsparcie naszego zespołu i możliwość realizacji swoich planów. Nie chciał być jednak tylko na cudzym garnuszku, więc podejmował dorywcze prace, by zawsze mieć środki na swoje potrzeby.

Dziś Dawid ma już klucze do własnego mieszkania. Odłożył sobie na jego wyposażenie 5 tysięcy złotych, ale nie jest to kwota wystarczająca, by kupić wszystko (pralkę, lodówkę, łóżko, materac...).

Pomyśleliśmy, że jeśli udałoby się tę kwotę podwoić to Dawid, mógłby zakończyć wyposażanie mieszkania i przeprowadzić się do niego w niedalekim czasie.

A... warto dodać, że zdał w tym roku maturę i naprawdę zrobił wszystko co mógł, by zbudować dla siebie dobre życie. Dodatkowych 5 tysięcy będzie dla niego ogromną pomocą i wsparciem, którego nie może dostać od swoich bliskich.

Pomóżmy mu zacząć życie we własnym mieszkaniu.

Jesteśmy przekonani, że doceni nasze wsparcie.