Kochani, ponownie prosimy o wsparcie 🙏🏻

Jak co roku o tej porze, zalało nas jeżowymi, osieroconymi dzieciakami... 🦔🦔🦔

Niestety wiele jeżowych mam  ginie pod kołami samochodów, w wyniku zatrucia trutkami na gryzonie, rozszarpania przez psy i wiele innych.. 

Wychłodzone i głodne maluchy rozchodzą się z gniazda w poszukiwaniu mam. Rozpierzchnięte, chwiejące się na nogach, znajdywane są na działkach, ogródkach, na spacerach .

Najczęściej walkę o nie zaczynamy od ogrzewania, podawania elektrolitów i kroplówek, wyciągania jaj i larw much, nierzadko opatrywaniu ran. Część maluchów jeszcze karmimy specjalnym mlekiem przez smoczek, część zaczyna pić i jeść samodzielnie.

Oprócz kilkudziesięciu maluchów, pod nasza opieką przebywa jeszcze kilkanaście dorosłych, w trakcie leczenia .

W tej chwili potrzebujące jeże zajmują większość naszego czasu i finansów.. 

Prosimy, pomóżcie w zakupach specjalistycznego mleka, karmy, owadów, kurczaków jednodniowych, myszy i podkładów, abyśmy nie musieli odmawiać pomocy kolejnym maluchom <3