Dla osieroconych dzieci Mateusza
Dla osieroconych dzieci Mateusza
Nasi użytkownicy założyli 1 234 321 zrzutek i zebrali 1 373 057 260 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Dla tych którzy chcieliby nas lepiej poznać...
Jesteśmy rodziną, którą 5 Maja 2024 dotknęła niewyobrażalna tragedia - straciliśmy najważniejszą osobę w naszym życiu - naszego kochanego Tatę i kochającego Męża.
Odszedł od Nas tak nagle w wieku 31 Lat zostawiając dwójkę wspaniałych dzieci w wieku 6 i 5 lat oraz swoją żonę, Martę. Mateusz był Kochającym Ojcem i Mężem, wspaniałym synem, bratem, przyjacielem, człowiekiem o wielkim sercu który zarażał innych uśmiechem. Marta znalazła się w krytycznej sytuacji, do tej pory Ś.P Mateusz był głową rodziny, a zarazem jedynym żywicielem. Ta zrzutka ma na celu pomóc stanąć na nogi.
Sytuacja ta była niespodziewana: w czwartek 2 Maja Mateusz doznał urazu barku, pojechał na SOR z powodu dolegliwości bólowych, gorączkował, następnie w sobotę 4 Maja wezwano karetkę i przewieziono Mateusza do szpitala. Wykonane badania wykazały niewydolność wielonarządową i rozwijający się wstrząs septyczny. Wprowadzono go w stan śpiączki, zaintubowano i podłączono do respiratora, niestety nie na długo, bo kilka godzin później spełnił się najgorszy scenariusz - 5 Maja o 18:35 dotarła do nas informacja, że Mateusza serce stanęło, już na zawsze. 14 Maja dostaliśmy telefon od inspekcji sanitarnej która stwierdziła bakterie Streptococcus Pyogenes obecną w jego krwi.
Dlaczego zdecydowaliśmy się założyć zbiórkę?
Jesteśmy obecnie w trudnej sytuacji finansowej. Zebrana pomoc da nam poczucie bezpieczeństwa, będzie poświęcana na codzienne wydatki, psychologa, rozwój dzieci, aby Oskarek mógł dalej uczęszczać na treningi piłki nożnej, to wsparcie zabierze nam zmartwienia na ten najtrudniejszy czas. Chcielibyśmy także, aby Mateusz miał godne miejsce spoczynku i dlatego część zebranych pieniędzy przeznaczymy na nagrobek.
Ja jestem mamą chrzestną 6 letniego Oskarka i siostrą cioteczną 5 letniej Oliwki - organizuję te zbiórkę bo obiecałam Mateuszowi że zrobie wszystko co w mojej mocy aby zapewnić im szczęśliwe i spokojne życie. Moim największym marzeniem jest zapewnić dzieciom ciepły dom w którym będziemy mogli razem zamieszkać i gdzie na pewno nie zabraknie miłości. Aktualnie przebywamy w mieszkaniu dziadków gdzie warunki nie są dogodne, dlatego zbiórka też ma na celu pomoc przy zmianie miejsca zamieszkania. Przed śmiercią Mateusza, mieszkali w Łodzi, powrót do tego mieszkania byłoby bardzo emocjonalnym przeżyciem - na tą chwilę najlepszym rozwiązaniem będzie zmiana mieszkania i przeprowadzka do Kutna, blisko całej rodziny, rodzeństwa ciotecznego, oraz grobu Mateusza tak aby dzieci mogły odwiedzać tatę kiedy będą chciały.
Mateusz był człowiekiem o wielkim sercu, który nigdy nie odmawiał innym pomocy, sam też nauczył nas takiej postawy. Teraz los sprawił, że role się odwróciły i to my musimy prosić o pomoc...
Dziękujemy za każde słowa wsparcia, modlitwę, gesty życzliwości i udostępnienia. Jest to dla nas ogromnie ważne i dodaje otuchy w tym trudnym i smutnym czasie🖤
Poniżej przepiękny i wzruszający list pożegnalny od Żony Mateusza:
Pamiętajcie, że udostępniając również pomagacie! Dobro wraca!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
No