Pomagamy Karolince
Pomagamy Karolince
Nasi użytkownicy założyli 1 226 307 zrzutek i zebrali 1 348 430 052 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witajcie!
Niniejsza zbiórka została utworzona z uwagi na potrzebę opłacenia opieki dla mojej niepełnosprawnej siostrzyczki Karolinki.
Zapraszam do poznania naszej historii:
Karolinka ma obecnie 22 lata, urodziła jako wcześniak, podczas porodu doszło do zakażenia i niedotlenienia w wyniku czego Karola ma Dziecięce Porażenie Mózgowe i Wodogłowie.
Przez 16 lat jej życia najważniejszą osobą była nasza Mama, opiekowała się Karolinką, jeździła do szpitali i na rehabilitację aby Karolinka doszła do jak największej samodzielności. Tata zaś dużo pracował, abyśmy mieli za co żyć.
W tym czasie udało się osiągnąć bardzo dużo, choć dla niektórych może wydawać się, że to niewiele: Karolinka stabilnie siedzi, potrafi poruszać się przesuwając na siedząco i próbując pełzać, sama wybiera zabawki, którymi chce się bawić, bardzo ładnie zjada rozdrobnione posiłki i pije z kubeczka, rozumie gdy mówi się do niej prosząc o pomoc podczas przebierania bardzo przy tym pomaga, wstaje na nóżki gdy jej się pomaga i potrafi zrobić kilka kroków z pomocą drugiej osoby. Jest bardzo pogodna, dużo się uśmiecha i lubi być w centrum uwagi. Zawsze mówię, że Karola to małe, duże dziecko.
Karolinka porusza się na wózku inwalidzkim jednak nie sama ponieważ nie rozumie, że mogłaby np. wpaść pod samochód. Nie zgłasza swoich potrzeb fizjologicznych, jest pieluchowana, przez cały dzień trzeba mieć ją na oku ponieważ wszystko co ma w zasięgu ręki bierze do buzi i może się zadławić. 5 razy w tygodniu uczęszcza do Ośrodka Rehabilitacyjno Edukacyjno Wychowawczego, tam uczestniczy w zajęciach i ma rehabilitację.
W grudniu 2012 roku zmarła nasza Mama- była ciężko chora, późno wykryto u niej nowotwór… po jej śmierci zostaliśmy w bardzo ciężkiej sytuacji, ale dzięki dobrym sercu wielu ludzi odzyskaliśmy siłę i wiarę na to, że będzie dobrze.
Zapraszam do obejrzenia materiału:https://www.tvp.info/9500882/zmarla-im-matka-prosza-o-pomoc
Tata i brat byli załamani, a codzienne wyzwania, które wcześniej dotyczyły naszej Mamy spadły na mnie. W tym czasie studiowałam, zajmowałam się domem i wszystkimi urzędowymi sprawami dotyczącymi Karolki. Tata jeszcze bardziej podupadał na zdrowiu- chorował na Przewlekłą Obturacyjną Chorobę Płuc i inne towarzyszące jej schorzenia, a brak mamy nasilał wszystkie objawy… Ja zaczęłam pracować, a brat pomagał Tacie przy Karolince ponieważ z dnia na dzień było gorzej z jego zdrowiem. Staraliśmy się radzić sobie pomimo różnych trudności.
Kolejne przykre rzeczy jakie nas spotykały to mój wypadek samochodowy przez, który długo nie mogłam pracować, mam uszkodzony kręgosłup i problemy z barkiem, który musiał być operowany… W tym samym czasie w mieszkaniu, które nie było przystosowane do osoby na wózku zaczęły się problemy instalacją elektryczną i kominem więc zaczęłam bardzo starać się o zamianę mieszkania na dostosowane dla Karolinki. Po wielkim staraniu i moim uporze udało się…
Zapraszam do obejrzenia materiału:https://szczecin.tvp.pl/35352962/pierwsze-swieta-u-siebie
W tym samym czasie dostałam pracę i myślałam, że nasze życie zmienia się na lepsze. Jednak nie trwało to długo…
Tacie zaczęło się bardzo pogarszać, co raz częściej przyjeżdżała karetka, a tata spędzał dużo czasu w szpitalu. Zaraz po Nowym Roku tata źle się poczuł i zabrano go do szpitala, niestety było tylko gorzej… Przeniesiono go na OIOM gdzie walczył prawie 2 tygodnie, ale Bóg chciał, że Tata dołączył do naszej Mamy… opuścił nas 19 stycznia tego roku.
Od tego czasu jedynym wsparciem dla naszej siostrzyczki jestem ja i mój brat Paweł. Można czasem powiedzieć, że to teraz my jesteśmy jej rodzicami. Bo ona jest cały czas jak bezbronne dziecko.
Po raz kolejny byliśmy w kropce i zwróciłam się o pomoc do dobrych ludzi, których naprawdę nie brakuje.
Zapraszam do obejrzenia materiału:https://szczecin.tvp.pl/36602406/290318
Bardzo się staramy, wspieramy Karolinkę i opiekujemy się nią, a także pracujemy. Korzystamy z pomocy MOPR jednak nie zawsze jest możliwa taka pomoc jakiej potrzebujemy…
Obecnie w Ośrodku Rehabilitacyjnym jest urlop, a Karolinka wymaga stałej całodobowej opieki. My musimy pracować… Pojawił się zatem poważny problem. Brak pieniędzy na pokrycie prywatnej opieki…
Karolinka teraz też zaczęła nam chorować, jeżdżę z nią po szpitalach i szukamy przyczyny dolegliwości… Ostatnio często musiałam brać wolne w pracy żeby się nią zająć. Boje się, że stracę pracę lub będę musiała z niej zrezygnować żeby opiekować się Karolinką szczególnie teraz kiedy choruje i dodatkowo nie ma opieki w ośrodku rehabilitacyjnym ze względu na urlop.
Stąd pomysł na utworzenie zrzutki. Pieniążki chcę przeznaczyć na opłacenie opieki dla mojej siostrzyczki. Przede wszystkim podczas wakacji ale także w dniach kiedy pojawi się taka potrzeba np. gdy Karola źle się poczuje lub rozchoruje i być może wyjątkowo w chwilach kiedy ja musiałabym odetchnąć oraz jeżeli zajdzie taka potrzeba to na badania/leczenie Karolinki. Cała kwota będzie przeznaczona dla niej.
Bardzo proszę Państwa o pomoc, dla nas liczy się każda złotówka.
Wiem, że dobro wraca ze zdwojoną siłą.
Dlatego warto pomagać.
Z góry bardzo dziękujemy.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
????
Powodzenia????
Powodzenia Marta. Jesteś bardzo dzielna ❣ Karolinka ma wspaniałą Siostrę ❣
Bardzo dziękuję :)
Powodzenia!
Nie dziękujemy żeby nie zapeszyć.
Oby się udało! Trzymam za was kciuki! :)
Dziękujemy :)