Ratowanie życia kota
Ratowanie życia kota
Nasi użytkownicy założyli 1 234 166 zrzutek i zebrali 1 372 738 393 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności9
-
Nie zamykam jeszcze zbiórki, bo finalnie nie wiem jeszcze ile wizyt nas czeka u weterynarza i ile finalnie wyniesie leczenie. Dziękuję za każdą złotówkę.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć, Boczuś to kot, który trzeci rok jest członkiem naszej rodziny. Dzieci go kochają, to straszny miziak i mruczy jak traktorek. Niestety w sobotę coś zjadł i wymiotował, uznałam jak zwykle, że pewnie zwymiotuje, zrobi kupę i będzie ok. Niestety nie przeszło, więc w poniedziałek pojechałam do weterynarza. Wizyta kosztowała 160zł, pani doktor dała leki rozkurczowe, przeciwwymiotne, wybadała brzuszek i stwierdziła że będzie ok, że powinniśmy mu wmuszać jedzenie. Minął dzień, ale się nie poprawiło, nadeszła środa, kot dalej tylko leżał, do kuwety siku coraz ciężej chodził, ewidentnie coś go bolało. Obdzwoniłam wszystkie okoliczne lecznice, jedna oferowała termin na 13 sierpnia… w innej pani doktor znalazła termin na cito. Kot ma zapchane jelita, już stan zapalny i prawdopodobnie skręcone jelito. Wczoraj dostał płyny, antybiotyki, lekarstwa, no ale do dnia dzisiejszego poprawy nie było. Zrobiono badania krwi. Za wczoraj zapłaciłam 405zl…
Aktualnie kot jest w trakcie zabiegu… otwierają go, czyszczą jelita. Był telefon ze na tą chwilę już 1600zł do zapłaty… a będzie więcej bo jeszcze leki, antybiotyk, opatrunki itp. Będzie drogo, ja nie operuję nawet taką kwotą. Proszę o pomoc.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!