Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc w zapewnieniu godnego życia, pomocy i rehabilitacji dla naszej Pani Zosi.

Pani Zosia całe życie związana była ze sportem. Od najmłodszych lat trenowała akrobatykę sportową. Osiągała wysokie wyniki.

Pasja do sportu poprowadziła ją w dalszą akrobatyczną drogę - została trenerem, sędzią krajowym i międzynarodowym. 

Pani Zosia to ciepła, sympatyczna, kochana i najbardziej troskliwa osoba jaką znamy, uwielbiana przez dzieci. Mimo starszego wieku -77 lat dalej była czynnym trenerem najmłodszych grup w klubie Acro Club Świdnica.

Niestety 9 października życie pani Zosi wywróciło się do góry nogami. Nasza kochana trenerka będąc na działce i sadząc rośliny, źle się poczuła i upadła. Mąż, który akurat w tym momencie poszedł do sklepu, wracając znalazł Panią Zosię leżącą na ziemi i od razu wezwał pomoc. W szpitalu - przedstawili Nam najgorszy scenariusz - samoistny udar krwotoczny. Pani Zosia jest nieprzytomna i nieświadoma, ma niedowład lewej strony. Stan jest bardzo ciężki. Niestety niedługo będzie musiała opuścić szpital. Mąż Andrzej 77 letni człowiek po 7 operacjach, schorowany nie będzie w stanie zająć się żoną. Chcemy zapewnić Pani Zosi dobrą opiekę i pomoc w tej ciężkiej drodze.

Codziennie Mąż, Rodzina i pracownicy Acro Clubu odwiedzają Panią Zosię. Dzieci przygotowują piękne rysunki w nadziei, że się obudzi i wróci do Nas. Wszystko jest możliwe, konieczna jest intensywna rehabilitacja - która niestety jest bardzo kosztowna i mąż Pani Zosi nie jest w stanie udźwignąć takiej kwoty.

Zwracamy się do wszystkich o pomoc dla Pani Zosi - liczy się każda złotówka.