31.05. nastoletni przyjaciel syna padł ofiarą scamingu poprzez kod QR. (Oszust pisal do dziecka na discordzie obiecując dostęp do konta w grze, tymczasem poprowadził go przez proces parowania aplikacji wiadomości google). Mimo wielu rozmów na temat bezpieczeństwa w sieci, posiadania aplikacji family link, zabezpieczeń progów kwotowych zakupow, nie udało im się uniknąć spotkania z oszustem internetowym. Zgłoszono sprawę na cert.pl i policji ale jak wszyscy dobrze wiemy odzyskanie pieniędzy z przestępstw internetowych to loteria.

Założyłam zbiórke żeby wspomóc młodego chłopca który od dwóch dni ciągle płacze, że dał się oszukać, że jest głupi, że przez niego dziadek (właściciel rachunku Play) będzie musiał zapłacić ogromny rachunek a go na to nie stać. Chcielibyśmy z synem wspomóc młodego, pokazać mu że internet to nie sami oszuści, że są jeszcze na świecie dobrzy ludzie, których można poprosić o pomoc.

Wiem że kwota jest duża, ale tak naprawdę każda złotówka się liczy.

Dziękujemy wszystkim za wsparcie.

P.S. Nie hejtujcie, pamiętajmy że tak naprawdę każdemu młodemu człowiekowi mogło się to zdarzyć.