Dzień dobry, mam na imię Marta i choruję na endometriozę głęboko naciekającą IV stopnia jak również na chorobę Leśniowskiego-Crohna. Osoby, które są ze mną na codzień uważają mnie za pozytywną, uśmiechniętą osobę lecz w głębi siebie przechodzę przez niebywałe cierpienie.

Cała moja historia zaczęła się od Choroby Leśniowskiego-Crohna w 2011 roku. W miesiąc czasu schudłam 18kg, nikt nie potrafił postawić jednoznacznej diagnozy co mi jest. Wielu lekarzy wysyłało mnie do psychiatrów twierdząc iż moim problemem jest anoreksja. Po pół roku przeszłam operację ratującą życie, ponieważ dostałam rozlanego zapalenia otrzewnej , które było spowodowane pęknięciem jelita, w którym był guz zapalny. Przeszłam przez horror, sepsę, modliłam się o każdy następny dzień.

W tej chwili jestem "ustawiona" na lekach i moja choroba jest w remisji.

Od 8 miesięcy odczuwam ból w lewym dolnym podbrzuszu. Każdy lekarz u którego byłam zwalał wszystko na moją chorobę podstawową. Chodziłam po różnych lekarzach, od jednego do drugiego byłam odsyłana z kwitkiem. Aż w końcu trafiłam do dr Świrskiego z Medicover, który skierował mnie na usg endometriozy.

Wynik okazał się dla mnie przerażający i paraliżujący, endometrioza głęboko naciekająca IV stopnia. Macica z lewej strony całkowicie nieruchoma, zmiany na jajnikach, na jelitach, esicy. Próbowałam terapii hormonalnej, która niewiele wniosła w chorobę, ponieważ ból towarzyszący endometriozie nie mijał. Jedyną szansą na poprawę mojego życia jest prywatna operacja w Medicover. Koszt takiej operacji to 30000 zł. Moja operacja jest bardzo skomplikowana ponieważ prócz chirurgów, ginekologów podczas zabiegu muszą być również gastrolodzy. Przy poprzedniej operacji wycięto mi jelita, kolejna operacja wiąże się ze stałym wyłonieniem stomii.

Endometrioza jak i moja choroba podstawowa są chorobami nieuleczalnymi. Koszt operacji przewyższa moje możliwości finansowe. O ile jestem w stanie opłacić wizyty lekarskie, badania, tak zebranie takiej sumy jest dla mnie nierealne.

Będę ogromnie wdzięczna Państwu za każdą okazaną mi pomoc i wsparcie. Jeszcze raz z całego serca bardzo dziękuję!!!