Szanowni,

Jest mi ciężko o tym pisać, ale pierwszy raz w życiu, i mam nadzieję, że ostatni, proszę o pomoc finansową. Pandemia C19 i wszystkie lockdowny niemalże "wykończyły" prowadzony przeze mnie biznes, podjęte próby ratowania działalności nie do końca przyniosły oczekiwany skutek. Ze strony państwa, tj. rządu nie otrzymałem żadnej pomocy poza jednorazową, bezzwrotną pożyczką z UP na kwotę 5 000,00 PLN brutto. Do dzisiaj próbuję "wstać z kolan" jednak wprowadzony w 2022 roku "polski ład" dodatkowo utrudnia prowadzenie działalności i wbija powoli gwóźdź do jej trumny. Do dnia dzisiejszego niestety borykam się z długami po lockdownach i pandemii C19 względem ZUS, US, banku i prawdę mówiąc nie widzę światła w tunelu. Na dzień dzisiejszy nie dosyć, że jestem totalnie zadłużony to dodatkowo jestem już psychicznie wykończony całą sytuacją. Nie, nie zbieram na wakacje, na pomoc dla UA, na nowe pomysły, na prowadzenie bloga/vloga, etc.. Zbieram jak w temacie na zakończenie swojej działalności i pozbycie się długów, żeby móc to wszystko spłacić i spróbować żyć jeszcze raz od nowa bez "garba", ale już bez prowadzenia działalność i być może wyjadę za granicę szukać szczęścia i "lepszego jutra" dla siebie i rodziny. Być może znajdą się "dobre dusze", które mi pomogą za co z góry serdecznie dziękuję i jedyne co mogę w zamian na tą chwilę powiedzieć to tak zwyczajnie, po ludzku dziękuję i życzę wszystkiego dobrego..