id: 2s7dy5

Operacja i rehabilitacja więzadła krzyżowego przednio-bocznego

Operacja i rehabilitacja więzadła krzyżowego przednio-bocznego

Nasi użytkownicy założyli 1 226 374 zrzutki i zebrali 1 348 597 217 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Cześć wszystkim , nie sądziłem że kiedykolwiek coś takiego będzie miało miejsce i będę potrzebował waszej pomocy ale niestety życie pisze nam różne scenariusze i tym razem ja dostałem taki od Boga , a może to zwykły wypadek przy pracy , sam nie wiem jak to nazwać , zawsze gdy ktoś z drużyny zmagał się z tak ciężką kontuzją wiedziałem , że musi być twardy i jak bardzo mu ciężko mógł liczyć na moje wsparcie finansowe jak i duchowe jednakże prawda jest taka że w sobotę 13 kwietnia w meczu z Wilgą Garwolin doznałem jednej z najbardziej poważnych kontuzji , uraz mechaniczny który sam w sobie był okropnie bolesny wszyscy obecni na boisku już mogli po samym krzyku stwierdzić że to właśnie więzadła. Jednak jak to się mówi nadzieja umiera ostatnia i aż do dnia dzisiejszego kiedy to została wystawiona diagnoza po zrobieniu rezonansu wierzyłem w to iż to pęknięta łękotka zresztą taką też usłyszałem diagnozę w szpitalu od razu po tej katastrofie a powrót na boisko to kwestia dwóch trzech miesięcy. W piłkę gram od 6 roku życia kiedy to tata zaprowadził mnie na pierwszy trening i wszczepił we mnie miłość do tego sportu , po prostu coś bez czego przez ostatnie lata nie wyobrażam sobie życia , mimo iż jest to informacja która wpłynęła na mnie w sposób katastrofalny to nie poddam się i będę walczył o swój jak najszybszy powrót na boisko oraz na siłownię do swoich podopiecznych , ponieważ jestem też trenerem personalnym. Kontuzja ta zablokowała mnie na wszelki możliwy sposób , ponieważ utrzymuje się ze sportu jest to największa część mojego życia która po prostu już była rutyną , przez jej nieobecność czuję się po prostu jakbym tracił tlen. Niestety jak na złość gdzie do 18 roku życia cały czas moje ubezpieczenie było ważne tak w tym roku nie zostało opłacone z tego względu też potrzebuje pomocy , ponieważ pracując i grając w piłkę nie byłem w stanie się zabezpieczyć finansowo na taką okoliczność gdzie operacja jest w maju. To straszne że jeszcze wczoraj walczyłem i ciężko trenowałem o jak najlepsze wyniki motoryczne czy szybkościowe a od momentu operacji będę walczył o każdy krok. Mój powrót i normalne funkcjonowanie to kwestia 9-12 miesięcy wierzę że wspólnymi siłami damy radę szybciej wrócić na boisko. Jeszcze raz proszę o wsparcie liczy się każda złotówka , za każdą pomoc będę bardzo wdzięczny , obiecuję że was nie zawiodę i pokaże iż silna wola , determinacja oraz walka o samego siebie można osiągnąć wszystko 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 105

preloader

Komentarze 7

 
2500 znaków