Adaś Ułanowicz - chce wygrać z białaczką
Adaś Ułanowicz - chce wygrać z białaczką
Nasi użytkownicy założyli 1 260 841 zrzutek i zebrali 1 446 708 758 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Adaś Ułanowicz, nasz 5-latek, podwójny medalista, teraz walczy z OSTRĄ BIAŁACZKĄ LIMFOBLASTYCZNĄ typu B. Dzięki Twojemu wsparciu będziemy mieli większe szanse w tej nierównej i trudnej walce.
W ferie zimowe 2023r. Adasia pobolewała nóżka. Z racji tego, że nasz synek był najdrobniejszy z grupy rówieśników uznaliśmy, że to nareszcie czas wzmożonego wzrostu. Niestety 20/02/2023 roku z minuty na minutę Adaś przestał chodzić. Dalej wszystko potoczyło się szybko. Przyśpieszyliśmy wizytę u chirurga, potem pediatra, krew, telefon z laboratorium, telefon do nas, chwila na spakowanie się i pojechaliśmy do szpitala UCK w Gdańsku na Oddział Hematologii i Onkologii Dziecięcej. Tam była już przygotowana dla nas sala nr 3. Jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, że to będzie nasze miejsce na kolejne tygodnie izolacji. Zrobiono oznaczenie grupy krwi i nocą przeszedł pierwszą, ratującą transfuzję. Postawiono diagnozę białaczki. Następny tydzień to codzienne znieczulenia ogólne, zabiegi i badania, wyniki, leki, leki i chemie... W tym najtrudniejszym czasie - po "wyrwaniu" nas z bezpiecznego domu i w trakcie diagnozowania musieliśmy przejść kwarantannę 28-dniową. Zostaliśmy zamknięci przez miesiąc w czterech białych ścianach. Życie Adasia zmieniło się nie do poznania. Teraz jego dzieciństwo toczy się na szpitalnym korytarzu z dołączona do niego pompą. Poza szpitalem zaś unikamy wszelkich kontaktów, gdyż jest za duże zagrożenie zarażenia się.
Obecnie dostajemy chemię w trzech postaciach (doustne, dożylne i punkcje). Jest to lek, który ma dużo skutków ubocznych. Jedyne co możemy zrobić to pomóc by te powikłania były jak najmniej bolesne. Leczenie potrwa najmniej 2 lata, w tym 7 miesięcy pobytu w szpitalu z przepustkami do domu. Ten czas może znacznie się wydłużyć, gdyż nie mamy jeszcze wszystkich wyników biopsji.
W walce z agresywnym rakiem wspierają nas miedzy innymi pan Lubomir(StrongMan) i pani Iza (nauczyciel przedszkola), którzy w geście uznania Adasia za dzielnego, odważnego i silnego chłopca oddali mu swoje medale - Puchar Polski Strong Man oraz medal Iron Man. Taki wsparcie podbudowało psychicznie Adasia i dodało uśmiechu. Teraz chcemy zadbać o dobre warunki dla Adasia do leczenia, a później powrotu do zdrowia po skutkach chemioterapii.
Codziennie Adaś zmaga się z chorobą, walczy. My, jako rodzice go wspieramy i jesteśmy z nim. Niestety to wiązało się z koniecznością rezygnacji jednego z rodziców z pracy, reorganizacją życia domowego. W domu zaś na Adasia czeka rodzeństwo Piotrek (8lat) i Wojtek (7lat), którzy również mocno odczuwają nieobecność brata i jego chorobę.
Celem tej zbiórki jest uzbieranie środków finansowych, dzięki którym będzie możliwe zorganizowanie rehabilitacji w domu w trakcie leczenia podtrzymującego, sfinansowanie nierefundowanych leków, suplementów, specjalnych środków higienicznych, które pomogą złagodzić konsekwencję chemioterapii. Opłacić paliwo na dojazd do szpitala i parking. Poprawa warunków bezpieczeństwa i komfortu w domu w trakcie przepustek.
KAŻDA ZŁOTÓWKA PRZEKŁADA SIĘ W REALNĄ POMOC DLA NASZEGO ADASIA. PROSIMY O POMOC.
Sylwia i Tomek Ułanowicz

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Damy radę!!!! :)
💪🏻💪🏻💪🏻
Zdrówka!
Trzymajcie się ciepło ♥️
Zdrówka dla młodego. Trzymające się.. pozdro Tomasz