Wsparcie szkoły dla sierot i dzieci z ubogich rodzin w Kigali w Rwandzie
Wsparcie szkoły dla sierot i dzieci z ubogich rodzin w Kigali w Rwandzie
Nasi użytkownicy założyli 1 233 595 zrzutek i zebrali 1 370 897 017 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Kochani. Dziękujemy za wpłaty w imieniu swoim i dzieci Pascala <3 Bardzo proszę o wiadomość z adresem do wysyłki jeśli wybraliście opcję z kartką. Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za wielkie serca <3
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Wsparcie fundacji Strong Roots Foundation założonej przez Pascala w Kigali, która finansuje szkołę dla sierot i dzieci z ubogich rodzin w stolicy Rwandy.
Wsparcie fundacji
Strong Roots Foundation
założonej przez Pascala w Kigali, która finansuje szkołę dla sierot i dzieci z ubogich rodzin w stolicy Rwandy.
Powyżej: dzieci ze szkoły Strong Roots Foundation w Kigali. Po lewej : Pascal ze swoją żoną i córeczką Genesis.
"Education is the most powerful weapon which you can use to change the world" Nelson Mandela
("Edukacja to najpotężniejsza broń, której możesz użyć by zmienić świat" Nelson Mandela)
Witam. Nazywam się Karolina. Kocham podróże i od lat zwiedzam świat wraz z moim mężem. Prowadzę stronę na FB www.facebook.pl/carolatravelstheworld i od niedawna bloga. Właśnie przez moją stronę lata temu poznałam Nkurikiyineza Blaise Pascala, którego nazywam po prostu Pascal. Założyciela fundacji Strong Roots Foundation, która wspiera i edukuje sieroty i dzieci z biednych rodzin w Kigali, stolicy Rwandy.
Znalazłam go przez przypadek. Oglądałam zdjęcia z podróży po Rwandzie Artura Małka, autora książki "Banany i cytrusy". Odwiedził on Pascala, jego dom i szkołę, którą założył by pomagać wykształcić dzieci z biednych rodzin i sieroty. Zapewnia dzieciom darmową naukę, podręczniki, pomaga bo jego życie nie było lekkie i szczęśliwe. Pomaga bo chce przekazać dalej to dobro, które otrzymał a edukacja to klucz do lepszego życia. Był małym chłopcem, gdy jego mama rozwiodła się i odeszła zostawiając go z ojcem i dwoma starszymi braćmi. Niedługo potem ojciec zachorował i zmarł a dwaj starsi bracia przejęli opiekę nad 4 letnim Pascalem. Gdy Pascal miał 6 lat jego 14 letni wówczas, najstarszy brat zaczął pracować jako tragarz pożyczając rower. Wszystko po to, by wysłać małego Pascala do szkoły. Małe pieniądze, które zarabiał brat często nie wystarczały już na jedzenie. Sytuacja pogorszyła się, gdy w 1994 roku zaczął się mroczny czas w historii Rwandy, czas czystek etnicznych. Obaj bracia Pascala zginęli a on został zupełnie sam. Żył na ulicach żywiąc się resztkami znalezionymi w śmietnikach. W lutym 1995 trafił na samotną wdowę, która przygarnęła go do swojego domu. Zaproponowała mu by wrócił do szkoły. Ukończył szkołę podstawową, zdał egzaminy do szkoły średniej. Przybrana mama robiła wszystko, by mógł nadal się uczyć, choć było to dla niej ogromne obciążenie finansowe. Pascal ukończył szkołę średnią, zdał egzamin i otrzymał certyfikat językowy Ministerstwa Edukacji w 2004 roku. Zaczął swoją pierwszą o pracę, aby się utrzymać. Po roku wyjechał do Ugandy, gdzie pracował jako nauczyciel języka w prywatnej szkole podstawowej przez dwa lata. Wtedy postanowił założyć fundację STRONG ROOTS FOUNDATION dokładnie w dniu swoich 28 urodzin, 11 czerwca 2013, która wspiera sieroty i dzieci z ubogich rodzin w Kigali umożliwiając im darmową naukę.
Obecnie Pascal pracuje jako tłumacz i nauczyciel. Otworzył szkołę w budynku, który wynajmuje, z własnych pieniędzy opłaca czynsz, który wynosi ok 100$ miesięcznie. Ma żonę i niedawno został tatą małej Genesis. Jeanie, żona Pascala pomaga w szkole, szyje dzieciom mundurki, których obecnie jest łącznie 74. Liczba dzieci w szkole nie może przekroczyć obecnie 90 bo jest tu za mało miejsca. 350$ to kwota, która wystarczy na podręczniki dla wszystkich dzieci na cały rok. Marzeniem Pascala jest wybudowanie własnej szkoły, ma już nawet ziemię, na której mógłby stanąć budynek, ale do tego jeszcze droga daleka.. Wspólnie postanowiliśmy, że teraz będzie lepiej zebrać pieniądze na bieżące potrzeby szkoły niż rzucać się na głęboką wodę i mocno wierzę, że uda nam się zebrać kwotę ok 1500 $ (zależne od kursu US $), która wystarczy na roczny czynsz i książki dla dzieci na kolejny rok.
Wśród dzieci, które uczą się obecnie w szkole Pascala jest m.in.
Uwikunda Nelly
urodzona w 2014 roku. Nie zna swojego ojca bo jej mama padła ofiarą gwałtu żyjąc na ulicy, próbując zdobyć cokolwiek do jedzenia. Nelly dobrze się uczy i sama kiedyś chciałaby zostać nauczycielem.
Rok młodsza
Uwase Littah
również pochodzi z ubogiej rodziny. Jej mama rozwiodła się z mężem, który nadużywał alkoholu i przepijał wszystko co zarobiła pracując w polu. Pascal przygarnął Littah do szkoły by nie spędzała czasu na ulicach Kigali. Dziewczynka jest bardzo zdolna i uwielbia śpiewać.
RUBERWA Dorian urodzony w 2014. Pascal znalazł chłopca na ulicy szukającego w śmietniku jedzenia i zabrał do szkoły. Jest sierotą, jego rodzice zmarli z powodu AIDS a obecnie mieszka z ciotką, która nie jest w stanie zapewnić chłopcu życia w dobrych warunkach bo sama nie ma z czego żyć. Dorian jest skromny i mądry, dobrze radzi sobie w szkole a marzy o zostaniu żołnierzem.
Lekcje w szkole Strong Roots.
Uczniowie Pascala.
Nigdy wcześniej nie zbierałam pieniędzy, ani dla siebie, ani dla nikogo innego. Do tej pory zabieraliśmy ze sobą maskotki albo przybory szkolne dla dzieci ze świadomością, że ten niewielki gest niewiele zmieni, ale może choć przez chwilę jakieś dziecko się uśmiechnie. Pascal wielokrotnie namawiał nas, żebyśmy przyjechali do Rwandy, odwiedzili jego i szkołę. To on w tym roku podsunął mi pomysł kolejnej podróży. Afryka chodziła za mną od dawna i przyznam szczerze, że do tej pory nie miałam odwagi tam jechać. A teraz robię wszystko, żeby ten plan doprowadzić do realizacji. Nie wiem ile uda nam się zebrać, ale każda kwota w tym przypadku pomoże. Dla mnie ten pierwszy wyjazd do Afryki to prezent od siebie samej na 40te urodziny. Oprócz spełnienia swojego marzenia pięknie byłoby podzielić się szczęściem z innymi, ale takiej kwoty wyczarować sama nie mogę, więc gdyby ktoś z Was miał ochotę pomóc szkole Pascala a tym samym dzieciom z Kigali, to zapraszam do zbiórki. Wszystko co uda nam się zebrać przekażemy Pascalowi i jego fundacji, gdy dotrzemy do Rwandy a wybieramy się tam pod koniec lutego 2020. Całą naszą wizytę i podróż będziemy opisywać na stronie. Teraz Pascal czeka na nas nie tylko ze swoją żoną, ale także córeczką i dziećmi, które uczy każdego dnia. Tu możecie przeczytać o wizycie Artura w szkole Pascala: http://bananyicytrusy.blogspot.com/2017/02/88-blaise-pascal-i-strong-roots.html?fbclid=IwAR1CEZfFwhY4DOO_MVTgUtN7XuFEM9_erCWsWUypmFCOOlO4Q_ZJ-sxOVZE&m=1
Strona fundacji Pascala: https://www.facebook.com/Strong-Roots-Foundation-Rwanda-720238631321195/
Link do strony:
https://www.facebook.com/Carolatravelstheworld/
Link do bloga:
Szkoła Strong Roots w Kigali.
Pascal i jego dzieci z Kigali.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Oferty/licytacje 1
Kupuj, Wspieraj.
Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej
Organizatora:
10 zł
Kupione 10 z 10
Niech moc będzie z Wami ???? i z dzieciakami
Ogromnie dziękujemy wraz z Pascalem za każdą wpłatę. W podróż wyruszamy 26 lutego i będziecie mogli o niej na bieżąco przeczytać na stronie FB a po powrocie również na blogu. Podróż objęła patronatem redakcja Miesięcznika Poznaj Świat a także patrnerzy podróży Milworld i Rebel Skin.
Piekny gest ;) Powodzenia x
Powodzenia ????
bardzo dziękujemy <3