id: 2w4udt

Pożar zabrał dorobek życia rodziców

Pożar zabrał dorobek życia rodziców

Nasi użytkownicy założyli 1 226 114 zrzutek i zebrali 1 348 006 654 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Dnia 4 stycznia wybuchł potężny pożar, który strawił dorobek życia rodziców. Mama i ojczym prowadzili firmę stolarską przez ponad 30 lat. Tam pracowali i mieszkali. To było ich miejsce na ziemi. Wraz z nimi mieszka mój kuzyn, bratanek mamy, który jest chory i nie może samodzielnie funkcjonować. Już wcześniej los odebrał mu najbliższych - mamę, tatę i siostrę.

Wszyscy troje, a także adoptowany ze schroniska pies zdążyli się ewakuować. Wyszli tak, jak stali, boso, w piżamach. Za sobą pozostawili wszystko co razem tworzyli, co kochali. Również 18-letniego żółwia czerwonolicego, pamiątki, fotografie, dokumenty. Los 11-miesiecznego kotka nie jest znany :(

W akcji gaszenia pożaru brało udział 18 jednostek straży pożarnej, a mimo to z mieszkania i większości warsztatu nie zostało dosłownie nic.

Bardzo proszę, pomóżcie im zacząć nowe życie. Tu już się nie da niczego odbudować. Sam tylko koszt sprzątania i utylizacji jest szacowany na 50-100 tysięcy.

Dziękuję za każdą wpłaconą złotówkę. Wasze wpłaty pomogą im stanąć na nogi.


O opisanych przeze mnie wydarzeniach możecie przeczytać m.in. tutaj:

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-01-04/wielkopolska-ogromny-pozar-w-zakladzie-stolarskim-strazacy-musieli-dowozic-wode-z-jeziora/


Utworzyłam zbiórkę w imieniu poszkodowanych: mojej mamy Marii, ojczyma Jurka i kuzyna Andrzeja. Do weryfikacji tożsamości wymagane są dokumenty, a jak już wyżej wspomniałam, one również spłonęły w pożarze.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 106

preloader

Komentarze 1

 
2500 znaków