Jako prawnuk, zwracam się z prośbą do wszystkich którzy to czytają o pomoc 15.11.2019 r ktoś podpalił stodołę mojego pradziadka.Ogień był tak wielki że doszedł do obory w którym mieszkały 1 koń i 2 cielaki , podczas pożaru koń był w środku na szczęście strażacy uratowali w samą porę, ale niestety ma miejscami poparzenia i wymaga opieki weterynaryjnej. W stodole znajdowała się słoma, siano , ziemniaki, buraki oraz 50 % zbóż dla nich sprzęt rolniczy jak kopaczka do ziemniaków, obsypnik wszystko spłoneło. Idzie zima a zwierzęta nie mogą być pod gołym niebem, chciałbym zbudowac stodołę a najważniejsze nowy dom dla zwierząt , ale nie mam aż takiej gotówki.Pradziadek ma 90 lat widzę jak cierpi z tego powodu, pracował na to całe życie a wszystko uciekło w zaledwie 20 minut . Wierze że znajdą się ludzie którzy mogli by nam pomóc finansowo jak i materialnie pod względem żywienia zwierząt choć nie mamy tego gdzie trzymać i mam nadzieję że uda się chodź trochę uzbierać pieniążków na budowę nowego domu dla zwierząt. Dziękujemy bardzo jako ja (prawnuk ) pradziadek Marian oraz dziadek Zbigniew wszystkim za wpłacone pieniążki oraz dary które nam przekażecie. 

link do artykułu : https://choszczno.straz.gov.pl/?p=2501