id: 2x6sn3

Pomóż Marcinowi stanąć na nogi

Pomóż Marcinowi stanąć na nogi

Nasi użytkownicy założyli 1 160 641 zrzutek i zebrali 1 205 252 657 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Minął pierwszy miesiąc Marcina w Górnośląskim Centrum Rehabilitacji w tarnogórskich Reptach. Marcin robi postępy 💪 z wielką chęcią podaje rękę gdy ktoś go odwiedza i lubi "spacerować" po parku - oczywiście mając swojego kierowcę wózka 😎 codzienna kilkugodzinna rehabilitacja przynosi powolne postępy. Marcin nadal nie ma mocnego chwytu w dłoniach co powoduje, że potrzebuje całodobowej opieki. Cel jest taki, żeby do końca września Marcin umiał sam wsiąść na wózek. Trzymamy kciuki ✊
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Cześć.


Dwa słowa o Marcinie. Marcin to mega pogodny i pomocny facet. Jest kochającym mężem i zarazem tatą dla swoich pociech w wieku lat 6,10,12. Rower to jego największa pasja. Jeździł na rowerze bardzo dużo i czerpał z tego niemałą radość. Rowerową pasją zarażał innych ale też i swoje dzieci. Wszyscy mogli na nim polegać. Teraz sytuacja się odwróciła...


Marcin potrzebuje naszej pomocy!


Marcin dnia 28 maja doznał fatalnego urazu podczas uprawiania sportu który kocha - podczas jazdy na rowerze. Podczas pechowego przejazdu złamał kręgosłup w odcinku szyjnym. Marcin uszkodził kręgi i sam rdzeń, ale na całe szczęście rdzeń kręgowy nie został przerwany. Tuż po wypadku Marcin był całkowicie sparaliżowany od szyi w dół. Po wypadku przebywał on w szpitalu im. Jana Pawła II w Polanicy-Zdrój na oddziale Neurochirurgii gdzie przechodził rehabilitację (zaledwie godzina dziennie). W sobotę 3 czerwca przeprowadzony został zabieg discektomi czyli wzmocnienia kręgów w odcinku szyjnym za pomocą "blaszki", tak aby dalsza rehabilitacja przebiegała szybciej i swobodniej oraz aby w przyszłości uraz nie wracał. Marcin się nie poddaje i walczy każdego dnia o powrót do normalnego życia, do rodziny, do żony i ich trójki dzieci. Rehabilitanci próbują go sadzać oraz pionizować w specjalnym do tego łóżku. Jego ciężka praca daje efekty. Co prawda obecnie nie ma czucia w nogach i rękach ale potrafi zrobić wymachy kończynami czy to z biodra czy z barku. Marcin potrzebuje stałej opieki, 24h na dobę, jest niesamodzielny ale bardzo cierpliwy. Wie, że czeka go piekielnie ciężka i długa praca z rehabilitantami. To jest sportowiec, On takich rzeczy się nie boi, ale musimy mu w tym pomóc. Marcin w środę (14.06) został przetransportowany do Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji Repty w Tarnowskich Górach. Dzięki temu Marcin ma możliwość rehabilitacji w dużo większym stopniu niż dotychczas. No i przede wszystkim jest w swoim rodzinnym mieście! Blisko domu!


Zbiórka ma na celu pokryć wysokie koszty rehabilitacji, bo wiemy, że ta w pewnym momencie będzie tylko i wyłącznie na koszt Marcina i jego rodziny. Marcin najprawdopodobniej będzie musiał przystosować mieszkanie do swojej nowej sytuacji w jakiej się znalazł. Oczywiście nie da się ukryć, że zbiórka też pomoże rodzinie Marcina ponieważ był on jednym z dwóch żywicieli rodziny a jak wiemy koszty życia nie maleją... a wręcz przeciwnie...


Śledźcie zbiórkę. Będziemy ją aktualizować i wpisywać tutaj co u Marcina słychać i jak idą jego postępy. Do dzieła!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 470

preloader

Komentarze 29

 
2500 znaków