CZEŚĆ!

Mam na imię Marta. Od prawie 6-ciu lat jestem opiekunką królinki Pitusi. Niestety nadszedł czas kiedy jestem zmuszona prosić Was o pomoc w jej leczeniu 😞

Od samego początku miała problemy ze zdrowiem: liczne zatkania, problemy dermatologiczne i stomatologiczne, aż w końcu 2 lata temu okazało się, że jest nosicielką EC (Encefalitozoonoza) groźnej choroby pasożytniczej, która niesie ze sobą wiele powikłań m.in. chorą wątrobę lub niewydolność nerek jak w naszym przypadku.

Choroba była w uśpieniu lecz teraz jest podejrzenie, że problemy z nerkami są wywołane przez nią 😞

Jesteśmy po wstępnych badaniach krwi (obecnie czekam na wyniki) i RTG które nie wykazało kamieni w układzie moczowym. Za wizytę zapłaciłam prawie 300zł.

Następnym krokiem ma być oznaczenie przeciwciał - badanie które ma na celu sprawdzenie czy EC się uaktywniło. Koszt takiego badania to około 250zł. Do tego dojdzie 1-dniowy pobyt w szpitaliku aby pobrać mocz prosto z pęcherza. Później oczywiście dojdą koszty leczenia Pitusi. Niestety moja obecna sytuacja finansowa nie pozwala mi na samodzielne opłacenie badań i leczenia.

WSZYSTKIE WYNIKI BADAŃ BĘDĘ DODAWAĆ NA BIEŻĄCO

Pitusia w ostatnim czasie schudła prawie 0,5kg co jest sporym spadkiem wagi dla królika. Zawsze ważyła około 2kg teraz nieco ponad 1,5kg.

Z góry bardzo dziękuję wszystkim którzy będą chcieli pomóc! ❤️