Ulżyj niekończącym się zmianom. Diagnostyka i wstępne leczenie w m. Górki Wielkie
Ulżyj niekończącym się zmianom. Diagnostyka i wstępne leczenie w m. Górki Wielkie
Nasi użytkownicy założyli 1 232 140 zrzutek i zebrali 1 366 255 660 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Wakacje 2021, brzmi ciepło, beztrosko, czas pełen luzu i dziecięcej zabawy - a w naszej domowej oazie to czas pierwszych zmian skórnych. Malutkie ciałko , które właśnie jest tulone przez mamę - " swoje wszystko" , zaczyna się zmieniać, zaczyna dostawać (jak wtedy diagnozowano) alergicznych zmian.
Wzrok mamy pełen obaw (z doświadczenia ze starszym Dzieciątkiem ) patrzy na to piękne 4 tygodniowe, gładkie, delikatne, ciałko, z jednej strony serce podpowiada, że ta jedna, druga i kolejna pojawiająca się plamka na buzi, brzuszku, pleckach to tylko przypadek, a wylewająca się miłość, ciepły dotyk 🤚, kołysanie i mleczko 🤱 dadzą radę i wyleczą. Z drugiej strony głowa 🤯 bije na alarm, zaczyna kotłować myśli i przypominać sobie jak to było ze starszakiem, te zmiany wyglądają dokładnie tak samo, pojawiają się wcześniej i więcej 😢 .
Jednak Maluszek na przekór losowi spokojny, wyrozumiały, uśmiechnięty odkrywa nowe horyzonty, podczas gdy na jej ciele rozgrywa się katorga. Serce ściskało nawet lekarza patrząc na tą uśmiechniętą i spokojną buzię niemowlęcą, która nie miała już nic wspólnego z różowym pyzatym bobaskiem. Buzia patrzyła na sam widok, naskórka prawie nie było, jego miejsce zastąpiła jedna wielka czerwona rana, z której sączyło się osocze.
Diagnoza? Hmm a to zależy - raz AZS, innym razem ŁZS, alergie, specjaliści i klinika rozkładali ręce proponując odstawienie od źródła dobra 🤱, zapisując kolejne, nietrafione specyfiki w końcu doprowadzając do posterydowego poparzenia tak poranionej skórki oraz nadkarzenia gronkowcem złocistym.
Do tego wystający, twardy brzuszek jakby nie od tego drobnego, delikatnego ciałka, coś w nim w środku jest, coś się kotłuje i wychodzi na skórę.
Nadchodzi wieczór, noc dzieciątko się wycisza, zaczyna odczuwać świąd, każde drapnięcie powoduje kolejne rany, a skórka płatami zostaje pod paznokciami. Niedrapki - doraźne, chwilowe rozwiązanie, bo szybko okazuje się, że świąd jest tak duży, że pocieranie poranionej buzi o prześcieradło jest ukojeniem. NIEE! Tylko nie to, krew i osocze leją się stróżkami. Jedwabna kominiarka i... Mama śpiąca na siedzaco, trzymająca całą noc niemowlaka w swoich kojących ramionach są chwilowym rozwiązaniem.
BASTA trzeba szukać innego ratunku, jest światełko w tunelu coraz bliżej, już prawie, na wyciągnięcie ręki! ❤️ Niekonwencjonalni specjaliści, złoci ludzie pojawili się na naszej drodze, kosztowne maści, balsamy, granulki pomału, pomalutku, z miesiąca na miesiąc zaleczały wycieńczone ciało maluszka i koiły serce mamy i taty.
Ale ten brzuszek coraz większy, ciałko stoi w miejscu, waga nie drgnie, a brzuszek jakby miał pęknąć, skóra na powrót zaczyna się czerwienić swędzieć, aż boleć.
Potrzebna dogłębna diagnoza, pod względem alergii, nietolerancji, braku enzymów trawiennych, i innych bardziej skomplikowanych.
Znalazła się mała śląska klinika w miejscowości Gorki Wielkie u dr Bożeny Kropka, która specjalizuje się w takich przypadkach. Termin? Dla cierpiącego dziecka i rodziców odległy (IV 2023). Kwota? Niby niewielka, ale jednak już ponad słabo zasilany budżet rodzinny. To kwota na konsultację, pobyt i wstępną suplementację dwójki i to pewnie zbyt mało. Musimy je zebrać do końca pierwszego kwartału.
Jesteś tu z nami? Będziesz do końca? Wspomożesz ulżyć małe, cierpiące ciałka i wycieńczone ramiona i serca rodziców? Dziękujemy ❤️ 🧡 💛
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!